supertyler: Ian
supertyler: wujaszku
supertyler: Ian
supertyler: Peter
supertyler: do jasnej cholery odpisz mi
ianbohen: słucham cię, Tyler
supertyler: dlaczego ktoś napisał do Tessy "Ian mówił, że masz piczę"?
ianbohen: co?
ianbohen: kto?
supertyler: no nie wiem, myślę, że ty wiesz kto
ianbohen: możesz mi wierzyć lub nie, ale z nikim nie rozmawiałem w więzieniu, nawet kucharki się do mnie nie odzywały
ianbohen: sprawdź go
ianbohen: niech tylko spróbuje ją skrzywdzić, a nie ręczę za siebie
supertyler: dobra, znamy tego odważnego Iana, wiem skąd ten ziomek jest
ianbohen: skąd? załatwię sprawę
supertyler: Oak Park, same centrum
ianbohen: jedziesz ze mną?
supertyler: nie rób niczego pochopnie, może po prostu ktoś sobie robi z niej żarty
ianbohen: poczekam do tygodnia, jak ktoś będzie do niej nadal wypisywał to nie ręczę za siebie...
supertyler: a myślisz, że ja też? Dylan? Khylin? Tyler i Dylan? Holland? wiesz co to będzie, jak coś jej się stanie?
ianbohen: istne piekło
supertyler: i to mi się podoba
CZYTASZ
about Dylan Sprayberry✔
FanfictionZwykły kik, wrażliwy chłopak, wrażliwa dziewczyna. spray98: witaj niewiasto pinkunicorn: witaj spray98, zgubiłeś się? spray98: tak właściwie jestem Dylan. wydaje mi się, że niestety, ale nie:) pinkunicorn: uwierz mi. znajomość ze mną nie będzie ł...