Otworzyła drzwi i zauważyła go, uśmiechającego się od ucha do ucha.
-Co ty tu robisz?- warknęła, wpuszczając go do środka.- Miałeś wracać z Tylerem- przypomniała mu.
-Właściwie to nie jestem sam- powiedział, a za nim wszedł Khylin.
-Żyję z idiotami- westchnęła. -Ej, wy przecież mieszkacie w Chicago- warknęła.
-Tak, ale chcemy mieszkać tydzień u ciebie- zaśmiał się Khylin.
-ILE?- krzyknęła, odwracając się, gdy wchodziła do kuchni.
Tydzień z Dylanem. Wrażliwym, słodkim Dylanem.
Tydzień z Khylinem. Szalonym, wybuchowym Khylinem,
CZYTASZ
about Dylan Sprayberry✔
FanfictionZwykły kik, wrażliwy chłopak, wrażliwa dziewczyna. spray98: witaj niewiasto pinkunicorn: witaj spray98, zgubiłeś się? spray98: tak właściwie jestem Dylan. wydaje mi się, że niestety, ale nie:) pinkunicorn: uwierz mi. znajomość ze mną nie będzie ł...