hilama: co znowu się między wami stało?
pinkunicorn: gówno się stało, nic się nie stało.
hilama: mów co się stało
pinkunicorn: bo chodzi o to, że chcę się spotkać z Ianem
pinkunicorn: bo mój lekarz powiedział, że skoro nic mi nie zrobił przez całą znajomość i teraz coś odwalił to znaczy, że coś mu nie pyknęło w głowie z dnia na dzień albo jest zazdrosny
pinkunicorn: i obstawiam to drugie, ponieważ też bym była zazdrosna na jego miejscu
hilama: i o to Dylan płacze w pokoju i nie chce wyjść?
pinkunicorn: nie obchodzi mnie on
hilama: czyli ostro poszło
hilama: coś jeszcze?
pinkunicorn: i postanowiłam, że dam drugą szansę Ianowi
hilama: dlaczego? po tym co ci zrobił?
pinkunicorn: dużo dla mnie zrobił. tyle razy mi życie uratował, odpychając mnie od prób samobójczych. po prostu był ze mną, kiedy coś podcinało mi skrzydła
pinkunicorn: był ze mną, kiedy dowiedziałam się o chorobie matki
pinkunicorn: był ze mną prawie cały czas
hilama: chwila, czy ty mu napisałaś, że to Dylan jest twoim problemem, ale go kochasz?
pinkunicorn: nie
pinkunicorn: o cholera, napisałam tak?
pinkunicorn: o cholera, ja go...
pinkunicorn: ja go kocham...
pinkunicorn: nie, nie napisałam tego
pinkunicorn: prawda?
hilama: a właśnie, że napisałaś
hilama: w końcu przestałaś ukrywać uczucia:)
pinkunicorn: mogę się spotkać z Ianem?
hilama: to twoja decyzja, ja ci nie zabraniam
pinkunicorn: ale Dylan mi zabronił...
hilama: patrzysz też na niego?
pinkunicorn: błagam cię, Khylin, nie rób mi teraz dramatów...
pinkunicorn: zawsze na niego patrzyłam, żeby nie był smutny czy zły
hilama: kiedy?
hilama: kiedy takie coś zrobiłaś?
hilama: jesteś egoistką:)
pinkunicorn: urgh, pieprz się Khylin. i Dylan siedzący mu za ramieniem. pieprzcie się obydwaj.
*pinkunicorn blocked hilama*
hilama: ups?
@i_pink_unicorn: urgh, pieprzcie się wszyscy!
*
Wiedziałam, że o czymś zapomniałam!
CZYTASZ
about Dylan Sprayberry✔
FanfictionZwykły kik, wrażliwy chłopak, wrażliwa dziewczyna. spray98: witaj niewiasto pinkunicorn: witaj spray98, zgubiłeś się? spray98: tak właściwie jestem Dylan. wydaje mi się, że niestety, ale nie:) pinkunicorn: uwierz mi. znajomość ze mną nie będzie ł...