63

135 9 0
                                    

pinkunicorn: z góry mówię, że przepraszam, że się do ciebie nie odzywam 

pinkunicorn: ale po prostu nie wiem za bardzo co się między nami działo 

pinkunicorn: na czym opierała się nasza znajomość i po prostu nie wiem nic 

spray98: nie martw się tym, pomogę ci 

pinkunicorn: okej, to mam kilka pytań i proszę, odpowiedz na nie szczerze... 

pinkunicorn: kiedy pierwszy raz się pocałowaliśmy? 

spray98: po akcji z Ianem, w hotelu, gdy nie przestawałaś płakać

pinkunicorn: uprawialiśmy, uhm, seks?

spray98: nie, o to się nie martw

pinkunicorn: jak zaczęła się nasza znajomość?

spray98: napisałem do ciebie tutaj, trochę to było dziwne

pinkunicorn: kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy?

spray98: jak jechałaś na plan Teen Wolf, przyjechałem po ciebie z Tylerem 

pinkunicorn: i chyba ostatnie na teraz, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. kiedy dowiedziałam się kim jesteś?

spray98: właściwie to Khylin nas wkopał, a ciebie Ian. była konfa i tak wyszło 

pinkunicorn: o, jeszcze jedno, kiedy przyznałam przed samą siebie, że cię kocham?

spray98: przed samą sobą to przed spotkaniem z Ianem w więzieniu, tak mi się wydaje. nie mogłaś przyjąć do wiadomości, że się we mnie zakochałaś 

pinkunicorn: przepraszam Dylan, gdybym nie chciała się zabić, to nie musiałbyś mi wszystkiego przypominać

spray98: spokojnie, kochanie, jestem tu, aby ci pomóc

spray98: zawsze mówiłem na ciebie kochanie. właściwie to odkąd się spotkaliśmy pierwszy raz, tak wyszło

spray98: ach, i gdy spałaś, to przyszedł lekarz i powiedział, że pojutrze wyjdziesz już, ale musisz udać się na konsultację z psychologiem

pinkunicorn: miałam już psychologa?

spray98: tak, byłem trochę o niego zazdrosny:) 

pinkunicorn: był dla mnie miły?

spray98: wedle twoich opowieści to tak 

pinkunciorn: chciałam się spytać o Khylina. on zawsze jest taki nieszczery? 

spray98: Khylin? to najbardziej szczera osoba, jaką znam. on jeśli ma kłamać to tylko w słusznej sprawie, uwierz mi Tessa, on jest godny zaufania

pinkunicorn: jakoś mi tego nie pokazał 

spray98: ufałaś mu całym sercem, z każdym problemem szłaś zawsze do niego, za każdym razem, gdy między nami było jakieś nieporozumienie

pinkunicorn: aż tak bardzo mu ufałam?

spray98: tak 

pinkunicorn: uhm, to dziękuję, że mi o tym powiedziałeś

spray98: nie ma sprawy, od tego jestem 

about Dylan Sprayberry✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz