about Dylan Sprayberry✔

40+Świąteczny dodatek

t_posestyle0: hejka

pinkunicorn: cześć Tyler

t_posestyle0: skąd wiedziałaś?

pinkunicorn: po prostu wiedziałam 

pinkunicorn: nazwa cię zdradziła 

t_posestyle0: a inna fanka się nie zorientowała!

pinkunicorn: uwierz mi, ja się zorientowałam, bo nie wiem, siedzisz obok mnie? 

t_posestyle0: aha, no tak 

t_posestyle0: jesteś już z Dylanem? 

t_posestyle0: bo założyłem się o piętnaście dolców, że jak przyjedziesz, to będziecie już razem

pinkunicorn: jesteście idiotami XD

pinkunicorn: nie, nie jesteśmy razem 

pinkunicorn: jesteśmy przyjaciółmi 

t_posestyle0: on cię kocha, widać to 

t_posestyle0: widać jak na ciebie patrzy, na nikogo tak nie patrzył, nawet w serialu

t_posestyle0: widać jak się zachowuje, gdy jesteś obok niego 

t_posestyle0: widać, że mu zależy 

pinkunicorn: Tyler, proszę cię

pinkunicorn: rozejrzyj się, jest pełno takich samych dziewczyn jak ja 

t_posestyle0: Tyler już mu to mówił 

t_posestyle0: wiesz co odpowiedział? 

t_posestyle0: "ona jest wyjątkowa, ona jest inna, ona jest tajemnicza, ona jest moja, kocham ją" 

pinkunicorn: a przestań Tyler 

pinkunicorn: to, że przypadkowe słowa wsadzisz w cudzysłów, nie znaczy, że on to powiedział 

t_posestyle0: to spytaj się go ;) 

pinkunicorn: on mi nie odpowie 

t_posestyle0: a ty go kochasz?

pinkunicorn: Tyler, proszę cię 

t_posestyle0: dlaczego wstałaś z kanapy, wracaj tu 

pinkunicorn: spadaj Tyler 

*pinkunicorn is offline* 

t_posestyle0: słyszałem, że masz okres, a kobiety zazwyczaj jak mają okres to mają humorki, a to znaczy, że go kochasz,tak? 

**

ŚWIĄTECZNY DODATEK SPOZA HISTORII about Dylan Sprayberry 

pinkunicorn: hejcia, hejcia

spray98: hej kochanie, jedziesz już?

pinkunicorn: tak, zaraz wychodzę z tramwaju

pinkunicorn: nie mogę się doczekać!

spray98: poznanie moich rodziców nie jest jakimś szczególnym wydarzeniem 

pinkunicorn: twój tata na pewno mnie polubi? a twoja mama? a siostra?

spray98: tak, spokojnie, o Carla się nie martw, od rana chodzi i się pyta, gdzie jest moja dziewczyna

spray98: Dana też zamiast gotować to ubolewa nad tym, co lubisz

spray98: a Ellery już od rana się maluje, by być choć taka piękna jak ty

pinkunicorn: mam nadzieję, że spodobają im się prezenty ode mnie 

spray98: kochanie, spokojnie 

pinkunicorn: nie na co dzień poznaję rodziców swojego narzeczonego 

spray98: poznałaś już Danę i Ellery, został ci tylko Carl 

pinkunicorn: Jezu, a jak oni zaczną się wypytywać o moją mamę? 

spray98: pomogę ci kochanie 

pinkunicorn: wychodze z tramwaju, za dwie minuty będę, kocham cię

spray98: kocham cię, czekamy 

*pinkunicorn is offline* 

** 

Tak, nie miało być w święta, a jednak taki mały dodatek ^^