4

381 22 5
                                    

pinkunicorn: nie odzywasz się drugi dzień, Dylan

pinkunicorn: widzę, że jesteś dostępny i wyświetlasz wiadomości 

pinkunicorn: bo jak się kiedyś spotkamy, to cię urgh 

spray98: zabijesz, udusisz czy poćwiartujesz?

pinkunicorn: puszczę ci wszystkie śmierci z Teen Wolf

pinkunicorn: dlaczego nie odzywałeś się? 

spray98: musiałem coś załatwić:) 

spray98: był u ciebie wczoraj kuzyn? 

pinkunicorn: tak i dał mi misia, jak to powiedział "leżał pod drzwiami"

spray98: masz cichego wielbiciela XDD

pinkunicorn: a ty nie? 

spray98: nie, nikt mnie nie lubi

pinkunicorn: może wymienimy się zdjęciami Dylanku?

spray98: nie, to zły pomysł, Tesso 

pinkunicorn: mów na mnie Ally albo wymienimy się zdjęciami 

spray98: Tessa, posłuchaj mnie

spray98: mamy problem, ponieważ mój aparat w telefonie jest zepsuty (jakaś stara nokia), a swój taki normalny musiałem oddać do naprawy 

spray98: zaraz wracam, popisze z tobą mój kolega Khylin 

pinkunicorn: witaj Khylin, przygotuj się na pięć minut życiowego przegrywu 

spray98: witaj Tessa, przygotuj się na pięć minut w niebie

spray98: później cię dodam u siebie :) 

pinkunicorn: chyba podziękuję 

pinkunicorn: co robicie? nudzi mi się w domu

spray98: aa, oglądamy jakiś serial, nudny jakiś o wilkołakach i w ogóle

pinkunicorn: obraziłeś Teen Wolf, mam nadzieję, że Dylan to przeczyta i cię uderzy przypadkowo:))) 

pinkunicorn: tak właściwie to skąd jesteście? 

spray98: Chicago, ale na chwilę obecną nie ma nas tam

pinkunicorn: ja Cieciero, ale teraz mieszkam w Chicago 

spray98: fajnie by było kiedyś się spotkać

pinkunicorn: kiedyś, ale w to wątpię:)

spray98: dlaczego?

pinkunicorn: myślę, że mnie nie polubicie 

spray98: wróciłem. myślę, że cię polubimy:)

spray98: Tessa, musimy we dwoje lecieć, nagły wypadek, paa

*spray98 is offline* 

pinkunicorn: miłego balowania 

*pinkunicorn is offline* 

about Dylan Sprayberry✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz