*rozdział zawiera wulgaryzmy*
supertyler: DYLAN KUŹWA WYŁAŹ Z TEGO SZPITALA
spray98: już się stęskniłeś?
supertyler: BOHEN ZABRAŁ TWOJĄ KSIĘŻNICZKĘ KYRWA
spray98: co?
supertyler: NIE "CO?" TYLKO RUSZAJ DUPĘ
supertyler: BOHEN PORWAŁ TESSĘ
spray98: okej, wychodzę na własne żądanie, bądź pod szpitalem, zaraz wyjdę
spray98: napisz do Holland, Khylina, Tylera i Dylana, żeby się spięli i też zaczęli jej szukać
spray98: jak on ją naruszy to go kurwa zabiję
spray98: i nie obchodzi mnie to, że mnie zamkną
supertyler: i to się nazywa obrona, a TERAZ SIĘ RUSZAJ I NAPISZ DO KHYLINA I HOLLAND BY SIĘ SPIELI
*supertyler is offline*
spary98: zabiję go normalnie
*DYLAN POVS*
Jego księżniczka została porwana, musiał jak najszybciej działać.
Gdyby na siebie uważał podczas kręcenia sceny, a Jeff nie robiłby takiego zamieszania wokół jego osoby, to jej by nic nie groziło.
Poszedł do pielęgniarki i zażądał wypisu. Ta zmieszana powiedziała, żeby wyszedł, ale zostawił rzeczy i wrócił przed dwudziestą.
-Ależ kochana pani. Nie zamierzam tu wrócić. Wszystko jest w porządku, dobrze się czuję, a moja- tu się zmieszał i nie wiedział co powiedzieć.- dziewczyna jest w ogromnym niebezpieczeństwie i wątpię, że dzisiaj ją zdążę ochronić.- Spojrzał pielęgniarce w oczy.
-Dobra, spakuj się, zadzwonię po lekarza- westchnęła, a chłopak pobiegł do sali, gdzie spakował swoje rzeczy i czekając, wyjął telefon.
*
spray98: Holdziu, trzymaj mnie, bo mu z gonga jebnę
hollrod24: co jest
spray98: IAN PORWAŁ MOJĄ KSIĘŻNICZKĘ NIE WYBACZE MU TEGO KURWA
hollrod24: co on zrobił?
hollrod24: porwał Tessę?
spray98: TAK
hollrod24: kurczę, muszę ci coś powiedzieć
spray98: TO NIE JEST ODPOWIEDNI MOMENT UWIERZ MI
spray98: JAK NA RAZIE MASZ IŚĆ DO TYLERA H. I POMÓC NAM JEJ SZUKAĆ
hollrod24: poinformować kogoś?
spray98: napisz do Khylina, tylko szybko, bo idzie lekarz z moim wypisem
*spray98 is offline*
hollrod24: przepraszam Dylan, to moja wina...
hollrod24: gdybym ja poszła ją odebrać, Tessa by właśnie do ciebie biegła do szpitala, a nie gniłaby z Bohenem.
hollrod24: wiem gdzie oni są, przepraszam
hollrod24: nie pomogę wam...
***
**
*
Hm, to jeszcze jeden na dzisiaj, co? Xx
CZYTASZ
about Dylan Sprayberry✔
FanfictionZwykły kik, wrażliwy chłopak, wrażliwa dziewczyna. spray98: witaj niewiasto pinkunicorn: witaj spray98, zgubiłeś się? spray98: tak właściwie jestem Dylan. wydaje mi się, że niestety, ale nie:) pinkunicorn: uwierz mi. znajomość ze mną nie będzie ł...