„Mam nadzieję,że kąpiel się podobała i wypoczęłaś.W końcu obejrzałaś upragnioną bajkę.A i najważniejsze,jesteś trzeźwa?Bo teraz zaczną się schodki,a pijana po nich nie wejdziesz
Teraz kolej na kolejny etap.Jesteś rozebrana?Tak?Świetnie.Pora opuścić łazienkę.Spokojnie,to nic strasznego.Nie będziesz musiała chodzić nago przy kimś.Nic z tych rzeczy.Twoje ciało mogę podziwiać tylko ja,ale musisz wyjść,żebyśmy mogli kontynuować.Coś na ciebie czeka na łóżku"
Ja nie wiem,jak on to tak wszystko doskonale zaplanował,ale ta zabawa podoba mi się coraz bardziej.Chociaż boję się jaki będzie finał tego wszystkiego
Posłusznie wyszłam z toalety.Z dalszej odległości widziałam,że na moim łóżku leżą dwa białe pudełka.Od razu podbiegłam i wskoczyłam na miękki materac.Sięgnęłam po pierwszy karton.Uniosłam wieko,była to śliczna czerwona sukienka.Była z gładkiego materiału,obcisła,na ramiączka,z kwadratowym dekoltem.Przecież nie chce,żebym nosiła seksowne sukienki.Wzięłam drugie pudełko,w tym były czarne baleriny z błyszczącymi cekinami
On zwariował?Powoli zaczynam się bać,ale muszę mu zaufać
„Podoba się sukienka?Długo wybierałem,bo nie mogłem się zdecydować.Tak,tym razem ja miałem z tym problem
Nie zdradzę Ci w jakim celu,ale się dowiesz za jakiś czas.Wiem,miałaś już nie nosić seksownych sukienek,ale kiedy ją zobaczyłem ,wiedziałem,że będzie pasować idealnie.Poza tym i tak uwielbiam Cię w nich.A co do butów,masz założyć na płaskim.Nie ma noszenia szpilek.Umowa,to umowa.Nie ma dyskusji.Będziesz wyglądała ślicznie
Teraz nie pozostaje Ci nic,jak się ubrać i przygotować do...następnej części Twojego dnia.Wszystko teraz zostawiam w Twoich rękach.Masz czas do 20,następnie zejdź na dół.Dostaniesz kolejną wiadomość.Miłych przygotowań,skarbie
Chyba to pisałem,ale...Kocham Cię"
Co się stanie,kiedy się przygotuję?Nie mam pojęcia,ale miałam ponad godzinę na ogarnięcie się
Wstałam z łóżka i powędrowałam do łazienki.Zsunęłam ręcznik,a następnie nabalsamowałam swoje ciało.Poszłam do pokoju i sięgnęłam czystą bieliznę.Zabrałam się za robienie makijażu.Pomalowałam tylko powieki ciepłymi brązami,rzęsy tuszem i usta czerwoną szminką.Rozczesałam włoski.Zostało mi tylko ubrać sukienkę.Niemiłosiernie zbliżała się 19:30.Zrobiłam to i wtedy zaczął się dylemat.Obiecałam,że nie będę nosić obcasów,ale strasznie mnie kusiło,żeby założyć czarne sandałki na wysokim obcasie.Pasowałyby idealnie,ale...Dobra,nic się nie stanie,jak je założę.Wygrały szpilki.Byłam gotowa.Wzięłam kopertówkę i schowałam telefon
Zeszłam na dół.W kuchni stała Olga i robiła kolację
-Jak wyglądam?-Spytałam.Od razu przestała kroić i odwróciła się w moją stronę.
-Cudownie,słońce-Uśmiechnęła się,wycierając dłonie w ścierkę-Czyli przyszedł czas na ostatni list-Sięgnęła kopertę z blatu.Podeszła do mnie z nią i podała mi
-Co to jest?-Spojrzałam na nią
-Przeczytasz,to zobaczysz-Przytuliła mnie i wróciłam do poprzedniego zajęcia
Wzięłam głęboki wdech.To była ostatnia wiadomość mogło być tu wszystko.Modliłam się,żeby to była dobra rzeczRozerwałam papier i wyjęłam najważniejsze pismo
„Ostatnie już co mam Ci do powiedzenia.Mam nadzieję,że się przygotowałaś i nie dostałaś przedwcześnie listu,bo będzie klawo.Myślę,że jesteś gotowa na to,co teraz się stanie.To nie koniec niespodzianek na dzisiaj.Dopiero się rozkręcamy.Nic się nie bój.Ja to planowałem,więc jesteś bezpieczna.Nie musisz nic robić,tylko wyjdź na zewnątrz i baw się dobrze przez całą noc
Wiesz dobrze,że Cię kocham"
Co?!Mam wyjść?Po co?Co tam jest?To nie koniec niespodzianek?To co on jeszcze wymyślił?Dobra,jak nie zobaczę to się nie przekonam.W końcu co mi zależy.W najgorszym wypadku mogą porwać mnie kosmici
-Olga,wychodzę!Nie wiem,kiedy wrócę!-Powiedziałam i poprawiałam włosy w lustrze
-Dobrze.Wszystko wiem-Odpowiedziała
No właśnie.Wie więcej niż ja.Olek od zawsze z nią spiskował.Podeszłam do drzwi i otworzyłam je.I co zobaczyłam?
Na zewnątrz stał Olka samochód,a sam Harasim stał w granatowych spodniach i białej koszuli,oparty o samochód ze splecionymi rękami na piersi.Co on tu robi?Przecież mieliśmy spotkać się dopiero jutro.Przecież nie miał czasu.Musiał załatwić sprawy w urzędzie!Oszukał mnie.Wszystko sobie doskonale zaplanował.Co za kłamca!
YOU ARE READING
Co z nami będzie?!
RomanceOla.17 lat.Olek,jej chłopak,najlepszy pod słońcem.Ich związek jest trochę skomplikowany.Znają się od małego,on wyjechał do Londynu,a ona wyprowadziłam się do innego miasta.Przed przeprowadzką była z Patrykiem,nie zakończyła tego,bo nie umiałam,nadal...