- Pójdziemy wieczorem na plażę? Chcę się pożegnać z morzem - zaczynam się śmiać na jego dziecięcy ton i przytakuję.
- Nie mogę uwierzyć w to, że to już koniec. Że jutro wyjeżdżasz - robię smutną minę i zaczynam bawić się palcami. Będzie mi go brakować, naprawdę. Czuję z nim taką więź jakiej nie czułam z nikim, nawet z rodziną. Rozumie mnie. Naprawdę mnie rozumie.
- A ja nie mogę uwierzyć to, że cię nie przelciałem. Wiem, wiem czekamy. Rozumiem to. Nie znasz mnie jeszcze na tyle.
- Tak właściwie poznałam cię w taki sposób jaki chciałam i cieszę się, że wytrzymałeś. Jak wrócę do Londynu, przysięgam, że się spotkamy.
- I wtedy będziemy uprawiać seks? - jego wzrok jest okropny. Wygląda jak mały szczeniaczek czekający na kawałek mięsa. Jest tak cholernie słodki. Przebiegam dłonią po jego wlosach, a on się uśmiecha.
- Tak.
____________________________________
Wychodzimy z hotelu, napadają nas fanki i reporteży, robią nam zdjęcia zadają pytania, ale Harry nie zatrzymuje się i ciągnie mnie za sobą.
- Nie chcesz z nimi porozmawiać?
- Nie. Jutro będę z nimi rozmawiał podczas wywiadu. Wystarczy im - uśmiecha się do mnie i zaczynamy biec w stronę promenady. Nienawidzę biec po piasku, ale chcę być jak najdalej od tych ludzi. Już jutro wyjeżdżam. Musimy spędzić razem czas. Kiedy w końcu dochodzimy na plażę słyszę, że Mia robi zdjęcie. Od razu przychodzi mi powiadomienie, ponieważ mnie oznaczyła.
"Key to my heart, Mia".
- Będę tak bardzo tęsknić, kocham cię mia.
- Ja ciebie też.
~~~~~
Oki jest obiecany rozdział, ale pojawi się jeszcze jeden dzisiejszej nocy 😜 to w nagrodę za to, że to fanfiction ma już ponad 7k wyświetleń.Jesteście niesamowici, kocham Was ❤️💕
CZYTASZ
i hate that i want u || styles [zawieszone]
Fanfiction#324 in fanfiction- 08.01.2017 #19 in internetfriends -29.12.2018 Mia jest rozbita po rozstaniu z chłopakiem. Burzliwy związek pozostawił blizny na jej duszy, ale także na ciele. Harry próbuje oderwać się od swojego normalnego życia i wspiera dziewc...