32

178 38 8
                                    

✉ja: Przyjadę jak tylko znajdę czas, przysięgam. Mama nie ma co się martwić. Wybaczam jej wszystko, powiedz jej to.

✉ja: Jejjuuuu, już piszę, spkojnie leprauchanie!!

✉ja: Dobra, nie chcę żebyś strzelał mi wykłady, dlatego nie powiem dlaczego nie pisałam.

✉bae👫: Wiem, że piłaś.

✉ja: Skąd wiesz?

✉bae👫: Nie wiedziałem, ale sama się przyznałaś. Nie sądziłem, że trafię akurat w samo sedno. Prosiłem cię.

✉ja: To była jakaś impreza integracyjna. Co miałam powiedzieć? Mój chłopak, którego widziałam tylko raz powiedział, żebym nie piła?

✉bae👫: I co teraz wytykasz mi to, że nie jestem aż tak blisko. Że nie jestem cały czas przy tobie? Przypominam, że jak tego chciałem, to ty nie chciałaś. 

✉ja: Chcesz się pokłócić?

✉bae👫: Nie. Tylko czuję się tak cholernie bezradnym dupkiem.

✉ja: Pocieszę cię.

✉bae👫: Jak?

✉ja: Może odwiedzić nas jedna osoba na tydzień, za tydzień. Wybrałam ciebie.

✉bae👫: Kurwaaaa.

✉ja: Co?

✉bae👫: Mam akurat najcięższy tydzień, ale odwołam to wszystko. Nie mogę pozwolić, aby taka okazja wysunęła mi się z rąk. Boże, Mia. Będę mógł być z tobą w pokoju?

✉ja: Nie masz wyjścia. Zero gwałtów, rozumiesz?

✉bae👫: To nie będzie gwałt, skarbie.

✉ja: Harry, ja mówię całkiem serio. Nie jestem jeszcze na to gotowa.

✉bae👫: Wiem, najpierw musimy się poznać.

✉ja: Mądry chłopiec👅

~~~~~~
I mamy nowiutki rozdział. Jak myślicie, czy wydarzy się coś gdy Harry przyjedzie do Mii?

Następny rozdział w sobotę.

Całuję i tulę cieplutko ❤

Jeśli możecie rozsyłajcie dalej to ff, polecajcie znajomym jeśli uważacie, że jest warte przeczytania.

Dziękuję za każdy vote i komentarz! 😙

i hate that i want u || styles [zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz