50

119 30 6
                                    

- Mogę już? Naprawdę chce mi się siku - Harry krzyczy zza drzwi łazienki i czeka już od półgodziny, a ja nadal go nie wpuściłam.

- Jeszcze nie. Jestem w samym ręczniku - spoglądam w lustro i stwierdzam, że nie najlepiej wyglądam.

- Wali mnie to. Wchodzę. Już nie wytrzymam - nagle drzwi otwierają się, a Harry wchodzi do środka - dobra nie patrzę, choć bym tego chciał - zasłania sobie oczy i przechodzi obok mnie.

- Czekaj, wyjdę. Nie chcę żebyś się stresował.

- Ale czym? Tym, że na mnie patrzysz jak sikam? Nie przeszkadza mi to Mia, naprawdę -patrzę na niego, a on uśmiecha się i odwraca tyłem do mnie. Przemywam sobie twarz i w momencie kiedy sięgam po ręcznik on za wcześnie się odwraca i widzę kawałek jego penisa - nie ładnie Mia, podglądasz. Takie zachowanie chyba trzeba będzie ukarać - robię się czerwona, a on podchodzi do mnie i odkręca kurek z wodą. Myje sobie ręce i już po chwili jest tuż przy moich ustach. Chwyta moje nadgarstki i przenosi moje dłonie na swój tors. Mój oddech przyspiesza, nawet nie wiem dlaczego. Gary nigdy nie wywierał ma mnie takich emocji. Z Harrym jest inaczej. Inaczej przeżywam nasz związek.

- Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie - zarzucam ramiona na jego barkach i uśmiecham się.

- Dlaczego?

- Bo jesteś przy mnie.

~~~~~
Kolejny rozdział i tak jak obiecałam przez najbliższy tydzień aż do piątku rozdziały będą codziennie. 🙈🙈

All the love ❤️

i hate that i want u || styles [zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz