49

109 31 8
                                    

- Chodź, nie zwracaj na nich uwagi. Po prostu chodź - Harry nadal trzyma moją dłoń, a drugą ciągnie moją walizkę. Moje oczy nigdy nie były aż tak przyzwyczajone do tych fleszy. Jemu to nie przeszkadzało, całował mnie kiedy zadawli mu pytania.

- Zaczekaj. Chcę jeszcze raz -  zatrzymuję się w miejscu sprawiając, że on też musi się zatrzymać.

- Ale co? - patrzy na mnie ze zdziwieniem, a ja uśmiecham się i chwytam rąbek jego koszulki.

- Chcę cię pocałować - przygryzam wargę, a on pochyla się i dotyka dłonią mojego policzka. Czuję jego oddech, który odbija się od moich ust i po chwili jego wargi na moich. Delikatnie rozchylam usta, a jego język styka się z moim. Jezu on jest taki cudowny - Podjęłam decyzję, chcę pojechać do ciebie - szepczę w jego usta i niemal czuję, że się uśmiecha. Kiedy w końcu oddalamy się od siebie, on wyciąga kluczki do samochodu i przyciska odblokowanie drzwi. Przyjechał tutaj zwykłym Audi A8 i jestem mu za to naprawdę wdzięczna. Nie będziemy rzucać się w oczy.

______________________________________

- Nie mówiłeś mi, że masz kota - delikatnie pochylam się, aby pogłaskać czarno-białego futrzaka.

- Właściwie to kotka. Nazywa się, dobra tylko się nie śmiej ani nic. Moja siostra ją tak nazwała. Nazywa się Coco - w momencie wybucham śmiechem, ponieważ dokładnie wiem o co chodzi. To nawiązanie do Coco Chanel. Uwaga twardziel Harry Styles, ma kotkę o imieniu Coco. To jest tak piękne, że aż chce mi się płakać.

- Ile ona ma? - biorę ją na ręce, a ona w momencie zaczyna lizać moją brodę. Jest taka słodka.

- Sześć miesięcy. Kotka mojej siostry okociła się i przygarnąłem jednego, żeby nie czuć się samotnie. Polubiła cię. Nigdy nie ufa zbytnio obcym.

- Mam dar.

- Tak, wiem. Mnie też tak zauroczyłaś.

~~~~~
Mam nadzieję, że ten rozdział Wam się podoba i że wszystko jest okej. Kocham Was bardzo mocno i cieszę się, że jesteście ze mną.

All the love

i hate that i want u || styles [zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz