✉bae👫: Czekam na walizkę. Grr.. Denerwuję się strasznie.
✉ja: Boisz się mnie?
✉bae👫: Nie mam pojęcia jaka jesteś tak na codzień.
✉ja: 😭😭😭
✉bae👫: Są reporteży?
✉ja: nikogo nie widzę, choć jakieś laski robiły sobie ze mną zdjęcia, bo pamiętają jak byłam z Garym.
✉bae👫: Koniec tematu Garyego? Okej? Jesteś ze mną. Nie będziemy o nim gadać 😠
✉ja: Dobra nie denerwuj się bo ci żyłka pęknie. Ile jeszcze?
✉bae👫: Właśnie moja wyjechała. Zaraz będę 💞
✉ja: Chcę mi się wymiotować. Nie wiem dlaczego.
✉bae👫: Może dlatego, że jestem seksowny.
✉ja: O boże, nie było tematu. 🙈
Wkładam telefon do torebki i stoję między ludźmi z uczelni, którzy także czekają na osoby zaproszone i nagle wychodzi. Ma na sobie ciemno-szare dresowe spodnie, białą koszulkę przez którą widać jego wszystkie tatuaże. Czy ten człowiek jest moim chłopakiem? Może to tylko sen. Jakieś dziewczyny zaczynają gadać o tym, że to Harry Styles, ale w momencie kiedy podchodzi do mnie, owija ramię wokół mojego karku i caluje czoło, wiem, że to nie były tylko wyobrażenia.
- Ej, nie płacz. Mia - spogląda w moje oczy i wyciera dłonią łzy, które nawet nie wiem kiedy zebrały się w moich oczach. W momencie unoszę się na palcach do góry i owijam swoje ramiona wokół jego szyi. Mocno przytulam się do niego i przylegam policzkiem do jego piersi.
- Dziękuję, że tutaj jesteś. To wiele dla nas znaczy i pewnie zdajesz sobie z tego sprawę.
- Własnie dlatego tu jestem.
~~~~~
Hejka!
Chciałabym Was serdecznie przeprosić za to, że wczoraj nie było rozdziału, ale kompletnie nie miałam czasu. Dzisiaj za to będą dwa rozdziały, a jutro już powracamy do normalnego rytmu. Czyli następne rozdziały w poniedziałek i piątek.All the love, x.
CZYTASZ
i hate that i want u || styles [zawieszone]
Fanfic#324 in fanfiction- 08.01.2017 #19 in internetfriends -29.12.2018 Mia jest rozbita po rozstaniu z chłopakiem. Burzliwy związek pozostawił blizny na jej duszy, ale także na ciele. Harry próbuje oderwać się od swojego normalnego życia i wspiera dziewc...