- Nie. Chyba sobie żartujesz! Nigdzie nie jedziesz. Nie możesz! - krzyczę na niego w momencie, kiedy kończymy śniadanie. On nie może jechać ze mną. Nie ma cholernej mowy.
- Dlaczego? Uważasz, że twoi rodzice mnie nie zaakceptują? - chwyta moją twarz i kieruje ją tak, że muszę na niego spojrzeć. Jest zły. Naprawdę zły.
- Nie. Oni jeszcze nie wiedzą, że zerwałam z Garym. Kiedy pojawisz się nagle ty i będzie 'woah niespodzianka jestem nowym chłopakiem państwa córki' oni już naprawdę ześwrują, a matka już ma problemy z sercem. Jeśli chcesz ją zabić to proszę, jedź ze mną - wstaję od stołu i odwracam się do niego tyłem. Nie wiem dlaczego nie chcę żeby tam jechał. Rodzice naprawdę nie wiedzą, że z Garym to już koniec, ale muszą się dowiedzieć.
- Dobra Mia, przepraszam. Jestem tak cholernie zazdrosny o to, że on mógł poznać twoich rodziców, a ja nie mogę - mówi już spokojniejszym głosem, a ja zaciskam dłonie w pięści. Moja złość buzuje w żyłach. Coraz bardziej się pocę, nie wiem co ze sobą zrobić - pozwól chociaż na to, że cię tam zawiozę. Obiecuję, że później od razu pojadę.
- Nie będziesz mi mówił co zrobię, a czego nie! Nie masz prawa być zazdrosnym o Gary'ego, bo nie daję ci do tego powodów. Jesteś aż taki ślepy Harry? Uważam cię za kogoś lepszego niż Gary. Nie chcę narażać nikogo na jakiekolwiek niebezpieczeństwo związane ze zdrowiem. Chcę cię im przedstawić. Posiedzę tam tydzień, a później jak będziesz chciał to przyjdziesz, ale nie mów mi kurwa, że jesteś o niego zazdrosny - krzyczę prawie na jednym wdechu i kiedy kończę odwracam się. Jest przerażony, widzę to. Przytakuje mi, a ja cała triumfuję w moim małym zwycięstwie.
~~~~~
Macie ten dodatkowy rozdzialik. Jak myślicie co wydarzy się dalej? Czy Mia w końcu pojedzie bez Harry'ego?Czekam na Wasze opinie.
All the love ❤️
CZYTASZ
i hate that i want u || styles [zawieszone]
Fanfic#324 in fanfiction- 08.01.2017 #19 in internetfriends -29.12.2018 Mia jest rozbita po rozstaniu z chłopakiem. Burzliwy związek pozostawił blizny na jej duszy, ale także na ciele. Harry próbuje oderwać się od swojego normalnego życia i wspiera dziewc...