- Powiedziałaś im już, że nie jesteś z Garym? Ich możesz oszukiwać, ale ja już wiem - odwracam się żeby zobaczyć moją siostrę, która stoi z założonymi rękami.
- Nie. Jeszcze nie - nie mam ochoty o tym rozmawiać, a zwłaszcza tłumaczyć się przed nią. Zawsze była tą lepszą córką. Dobre oceny, zero imprez. A ja? Rodzice tak strasznie cieszyli się, gdy powiedziałam, że idę na studia. A jak w końcu starałam się ustatkować z Garym zaczęłam liczyć się tak samo jak Lil. Nie mogę obiecywać, że założę rodzinę tak jak moja siostra, ale mogę się postarać.
- Wiesz. To było mega dziwne, kiedy dzisiaj tak po prostu o tobie rozmawiali. Gary zachowywał się jakby między wami było wszystko dobrze. To jest chore - przewraca oczami, a ja mam ochotę ją uderzyć. Jeśli zaraz się nie zamknie to nie wiem co jej zrobię - a ten twój nowy to chociaż ktoś na stałe? - KURWA NIE WYTRZYMAM ZA MOMENT. ZWARIUJĘ.
- A ty może co, lepsza jesteś? Nawet nie wiesz jak było pomiędzy mną a Garym. Gdybym tylko mogła pokazałabym ci wszystkie siniaki, które miałam przez niego. Mogę pokazać ci coś jeszcze. Chcesz? - odsłaniam swoje nadgarstki, a ona przykłada dłonie do ust. Kręci przecząco głową, a w jej oczach pojawiają się łzy - to nie ja z nas zrezygnowałam. To on.
- Nie miałam pojęcia, przepraszam. Ostatnio mówił rodzicom, że chce ci się oświadczyć, choć już wtedy nie byliście razem. Myślałam, że jesteś pieprzoną egoistką. Przepraszam, że mogłam tak pomyśleć - podchodzi do mnie i mocno się przytula. Nie wiem dlaczego moja siostra myślała, że mogę być aż tak okropna. Nie spędzamy ze sobą czasu, może to też przeszkadza w naszej relacji - przepraszam.
~~~~~
Nooo to już Lily dowiedziała się dlaczego Mia nie jest z Garym. W następnych rozdziałach się podzieję 🙈All the love ❤️
CZYTASZ
i hate that i want u || styles [zawieszone]
Fanfiction#324 in fanfiction- 08.01.2017 #19 in internetfriends -29.12.2018 Mia jest rozbita po rozstaniu z chłopakiem. Burzliwy związek pozostawił blizny na jej duszy, ale także na ciele. Harry próbuje oderwać się od swojego normalnego życia i wspiera dziewc...