Znów to samo. Zeus siłą ciągnął mnie na Olimp. Nie chciałam kolejny raz widzieć twarzy tych wszystkich paskudnych bogów. Nie wahając się, złapałam za atrybut Zeusa i wyrwałam go mu z ręki.
- Saro, Saro... Co ty najlepszego wyrabiasz. Oddaj mi ładnie piorun - bóg wyciągnął rękę do przoduje jednak ja zrobiłem krok w tył.
- Nie ma mowy. Nie oddam ci go! - Warknełam, po czym zaczęłam uciekać jak najdalej. Zeus gonił mnie bardzo długi czas, jednak jakoś udało mi się go zgubić. Wzięłam duży zamach i wyrzuciłam piorun jak najdalej się dało.
- Ładnie to tak wyrzucać atrybuty bogów? - Usłyszałam cichy głos zza moich pleców. Odwróciłam się gwałtownie i spojrzałam na nieznajomego.
- Kim jesteś? Czego chcesz? - wymamrotałam, z grymasem na twarzy, patrząc w oczy chłopakowi, który stał twarzą w twarz ze mną.
- Jestem... Może lepiej żebyś ni wiedziała. Co ty na to... Ja pomogę Ci opanować twoje umiejętności i wydostać się stąd a Ty w zamian zrobisz coś dla mnie - Młody człowiek uśmiechnął się do mnie zadziornie i wyciągnął rękę w mym kierunku.
- Niby co takiego? - parsknęłam.
- Zabijesz jednego z bogów. Ale, którego to powiem Ci gdy się juz czegoś nauczysz. Co ty na to?
- Zgoda i tak nie mam już nic do stracenia. A bogów szczerze nie znoszę.
Delikatnie się uśmiechnęłam spoglądając w jasno zielone oczy chłopaka. Wydawał się być z twarzy bardzo przyjazny.
- Ah, właśnie jestem K... Kristen. - Twarz nie znajomego przybrała dość zabawną, skrępowaną minę.
- Sara, ale pewnie już to wiesz.. - Wzruszyłam ramionami.
- Pozwolisz, że zabiorę cię w pewne miejsce- Kristen westchnął po czym złapał mnie za rękę. Dosłownie sekundę później byliśmy już w innym miejscu.
- Tutaj nikt nas nie znajdzie Saro...

CZYTASZ
Bogini Olimpu (KOREKTA)
FantasyZeus znika. Na świecie zaczyna panować Chaos. Co się stało gdzie jest bóg bogów? Czy jest możliwość, że Zeus nie żyje a na jego miejsce pojawi się ktoś nowy, lepszy? Jeśli czegoś pragniesz nie ma rzeczy niemożliwych. Poznaj historie Sary, bogów i i...