Don't Stop // Calum Hood

4o CzyLi ePiloG cZYli MarNy KonieC

Pożegnania są do dupy. Albo się ryczy, albo się udaje, że zależy nam na jakiejś osobie. Czy zastanawiam się czemu moje pożegnanie było totalnie okropne? Całe kilka godzin nad tym myślałam. Kiedy jest się w powietrzu - a zwłaszcza wtedy, gdy posadzą Cię z dala od rodziny, obok jakiegoś obcokrajowca - masz dużo czasu na refleksję.

Czemu Calum się nie pożegnał? Weszłam na pokład ostatnia, dałam mu szansę do ostatniej sekundy, a sobie pozwoliłam na nadzieję do ostatniej chwili. Zbędne. Ani mi to nie pomogło, ani on się nie pojawił. A ponadto - z nieznanych mi przyczyn tylko mój telefon, na cały zakochany samolot nie miał zasięgu. Więc czekałam aż wylądujemy.

Calum: Przepraszam.

No ok. Nie mogłam odpisać, bo telefon nadal szwankował, a od mamy nie byłam chętna pożyczać. Stare urazy.

***

Irlandia to piękne miasto. Nie wiem czemu, ale zakochałam się od razu. Dom, który rodzice kupili był cudowny, a najważniejsze - zachowany po staroswiecku. W całym budynku górował brąz i beż, ale kiedy weszłam do siebie zobaczyłam cudowne śliwkowe ściany. Do końca tygodnia zmieniłam co nieco, ale to teraz nie ma znaczenia.

Calum się nie odzywał, inni także, ale nie żałuję. Melancholia, która dopadła mnie w samolocie odeszła.

Nowy dom, nowe życie.

Odwiedziłam pobliski uniwerek. Nie był raczej wymarzony, ale był blisko i pozwolił mi na kształcenie się w medycynie - tak, to był mój ostateczny wybór. Na teraz, Noe zdecydowałam jeszcze kim chcę być.

Nikogo nie poznałam, pierwsze tygodnie trzymałam się sama.

Miesiąc później zaprzyjaźniłam się z Lulu, malutka brunetka.

Pół roku czekania i obserwowania zakończyły się pozytywnie. Lucas zaprosił mnie na randkę.

Dwa lata później wyjechałam na studia wyższe do Nowego Jorku.

-----

Ja nie wiem, nic nie wiem, ale taki jest koniec i taki chcę.

Bijcie, biczujcie - czytajcie :)

Chcę kolejną część - to widać.
Chcę pisać, bo to kocham.
Ale zero szczegółów, bo ich nie znam.

Możecie ocenić i powiedzieć - czy to ma sens? Może nie - zacznę coś innego.
Ale zacznę.

Możecie podawać propozycję. Jestem otwarta.

Miłego x)