Laito Sakamaki x Reader

2.5K 97 3
                                    

Nie jest nowością, że Laito jest zbokiem. Ale to nie przeszkadza [kolor]okiej. Wręcz przeciwnie. Są razem od ponad roku. Wie o tym iż Laito jest wampirem, nigdy jednak nie użył jej w celu wypicia krwi czy nawet we własnych celach. Kochał ją nade wszystko. Ostatnio jednak coś się zmieniło. [Imię] unikała go... A jak już byli razem to wydawała się jakaś nieobecna. W końcu Laito zirytowany któregoś dnia postanowił dowiedzieć się o co chodzi. Jednkże nigdzie nie mógł znaleźć ukachanej. Zmartwiło go to ponieważ [Imię] nigdy nie opuszczała zajęć. Po lekcjach od razu skierował się do mieszkania [kolor]włosej. Gdy był pod drzwiami jej mieszkania usłyszał jakby cichy szloch. Jako, że Laito ma klucze do mieszkania ukochanej, bez problemu wszedł do środka. Zastał [Imię] Siedzącą na kanapie z kubkiem herbaty w rękach
Laito-[Imię]?
Dziewczyna wystraszyła się.
-L-Laito... Nie strasz mnie tak...
Laito-Co się dzieję? Unikasz mnie...
W oczach dziewczyny zabłysły pojedyncze krople łez. Wampir naciągnął rękaw swojej bluzy i wytarł jej łzy.
Laito-Kochanie co jest?
-J-Ja... Jestem chora...
Laito-Co ci jest?
-Mam białaczkę....
Laito-Czemu mi nie powiedziałaś?
Dziewczyna nie była w stanie wydusić słowa. Laito przytulił ją mocno do siebie i pocałował w czoło...
-Nie chcę być dla ciebie ciężarem...
Laito-Co ty gadasz Laleczko? Nigdy nie byłaś i nigdy nie będziesz... Będę z tobą nie ważne co się stanie. Nie odpędzisz mnie od siebie. Chyba, że będziesz tego chciała.
-Nie! Zostań... Proszę...
Wampor uśmiechnął się i pocałował [Imię], nie czekał długo na odwzajemnienie. Przyciągnął dziewczynę do siebie i powoli gładził ją po plecach.
Laito-Jesteś dla mnie najważniejsza. I zawsze tak będzie. Pamiętaj o tym Laleczko.
Dziewczyna uśmiechnęła się. Laito znów ją pocałował tym razem z większą namiętnością i władczością. Jednakże zarazem delikatnie. [Imię] nie stawiała oporów co było wamporowi na rękę.
Laito-Chcesz tego?
-Tak.
Laito-Jesteś pewna?
-Jak nigdy.
Laito wziął ją na ręce i delikatnie muskając wargami jej szyję zaniósł ją do sypialni. Położył ją na łóżku. W tym czasie [kolor]oka zdążyła zdjąć koszulę ukochanego. Laito usiadł jej na biodrach i jedną ręką przytrzymał jej nadgarstki, a drugą rękę powoli wsadził pod jej bluzkę delikatnie głaszcząc jej skórę... Zapowiada się długi i namiętnue wieczór...

---------------
Tak wiem... Zepsułam. Następnym razem przysięgam, że się poprawię 😀

One-Shoty? Czemu by nie? [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE!!!!]Where stories live. Discover now