One-Shoty? Czemu by nie? [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE!!!!]

Eren Jeager x Reader

Staralam się zrobić zamóqienie według intrukcji jaką otrzymałam, ale nie wiem jak to wyszło.
---------------
Nowa szkoła... Dlaczwgo musieli mnie przepisać do szkoly której nie znam... I to idealnie w połowie roku... Stałam przed wejściem do szarego budynku zwanego liceum. Nie bardzo chcę tam wejść... Czemu? Mam problemy z przebywaniem między ludźmi... Wstydze się i to cholernie...
-[Imię]!!!
Usłyszałam za sobą bardzo dobrze znany mi głos. Szybko zostałam porwana w objecia Erena. Na sam ten fakt mocno się zarumieniłam... Co tu ukrywać... Podoba mi się... Jestem w nim zakochana od końca gimnazjum... Mam tylko jego... Nie chce by mnie odepchnął od siebie jak mu wyznam moje uczucia.... Dlatego milczę.
Eren-Ale się cieszę! Bedziemy razem do szkoły chodzić jak w gimnazjum!
-T-tak...
Eren-Hej co sie dzieje?
-Ni-Nic... Wiesz, że ja...
Eren-Jesteś nieśmiałkiem. Wiem ^^ i uważam że to urooocze.
Na jego słowa zarumieniłam sie jeszcze gorzej.
Kilka dni minęło odkąt dołączylam do tej szkoły... Niestety jak się spodziewałam nie przepadają za mną... Dzisiaj siedziałam na dworze spokojnie słuchając muzyki. Gdy wróciłam do budynku słyszałam jak plotkuja na moj temat typu: "Biedny Eren", "Pewnie jest z nią dla litości", "Żałosne". Zaczęłam szukać Erena. Rozmawiał własnie z Mikasą i Arminem. Powoli podeszłam.
-Hej....
Eren-O! [Imię] własnie cie szukałem!
Mocno mnie przytulił...
-Eren ja...
Eren-Hej, co jest?
-Chcę zakończyć naszą przyjaźń...
Eren-C-Co?
-P-Prze-Przepraszam...
Czułam jak łzy płyną mi po policzkach. Chciałam uciec jak najdalej. Jednakże ktoś mnie złapał za rękę. To był nikt inny jak Eren.
Eren-Co soe z tobą dzieje?! Ja tu cie szukam by ci powiedzieć, że cię kocham, a ty mi mówisz coś takiego! Co się stało?
-J-ja nie chcę być ciężarem... Zaraz co? K-Kochasz mnie?
Eren-Jak jebany wariat. Od gimnazjum... Ty z resztą to odwzajemniasz...
Pocałował mnie delikatnie. Czułam się jak w niebie. Cały świat się dla mnie zatrzymał... Liczyliśmy sie tylko on i ja. Po chwili się oderwał.
Eren-Więc proszę... Nie odrzucaj mnie