Kaneki Ken x Reader

1.4K 79 5
                                    

Ehhh... Znowu ledwo uszlam z życiem. Yoshimura zaczyna się o mnie co raz bardziej martwić. Siedziałam aktualnie przy stoliku mieszając łyżeczką w kawie. Touka podeszła do mnie.
Touka-Znowu sie nie udało?
-Tak... Ehhh...
Touka-Nikt nie powiedział, że początki sa łatwe. Żadnemu z nas nie było łatwo. A właśnie Yoshimura cię wzywa.
Posłusznie oczywiście poszłam. Po drodze wpadłam na kogoś. Miał on białe włosy i ciemne oczy.
Kaneki-Ty jesteś [Imię]?
-Nooooo.... Zależy kto pyta.
Kaneki-A więc to tobie muszę pomóc nie pakowac się w tarapaty. Chodź...
Pociągnął mnie za sobą ledwo za nim nadąrzałam bo jakby nie patrzeć jest ode mnie wyższy i szybszy.
Kaneki-Jakby co jestem Kaneki.
-Miło mi, a mógłbyś łaskawie zwolnić?
Jak na zawolanie zwolnil ten swój pęd.
-Dziękuję.

Mineło kilka dni od tamtego czasu. Kanekiś.... Tak go nazywam. A on sie tak uroczo wścieka. Ale mam śmiechawice z tego. W każdym razie Kaneki nie pomógł mi... Zrezygrowana usiadłam na krawędzi budynku.
Kaneki-Nie poddawaj się. Nikomu nie było łatwo z samego początku.
Jedyne co to cicho westchnęłam.
Kaneki-Zobaczysz ułoży się.
-Kiedy? Dzisiaj? Jutro? Za miesiąc? Kiedy? Hm? Kiedy mnie dorwą? Kiedy sobie zrobią ze mnie broń? Noe oszukujmy sie Kanekiś.... Bliżej mi do trupa niż łowcy...
Kaneki-Co ty gadasz? Porąbało cie na dobre?
-Spójrzmy prawdzue w oczy... Nie nadaję się... Zdechne niż sie nauczę.
Kaneki-Idziemy.
-Gdzie?
Kaneki-Po prostu chodź.
Bez słowa poszliśmy do centrum. Stalismy na budynku, obserwowalismy ludzi. Słyszałam ich bicia serca.
Kaneki-Wsłuchaj się...
Robiłam co chciał... Ciekawe...
Kaneki-Wsłuchując.sie namierzysz ofiarę bardzo szybko. A także rozróżnisz zagrożenie.
Otworzylam oczy i spojrzałam na niego. Usmiechał się.
Kaneki-Pomagam ci bo mi zależy na twoim bezpieczeństwie.
Swoje rece oparł tak że moja głowa była pomiędzy nimi. Lekko się uśmiechnął.
Kaneki-Aishiteru.
Lekko się uśmiechnelam.
-Ja ciebie też Narwańcu.

One-Shoty? Czemu by nie? [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE!!!!]Where stories live. Discover now