Springtrap x Reader

2K 110 17
                                    

Siedziałam sobie spokojnie na scenie i grałam na pianinie. Od jakiegoś czasu mam dziwne uczucie gdy jestem blisko Springtrapa... Dlatego też nie bardzo chcę z nim rozmawiać... Nie to, że go unikam... po prostu nie umiem rozmawiać z nim tak by się nie zarumienić. Tego dnia jak wspominałam grałam na pianinie. Generalnie było cicho i spokojnie... Nudziło mi się niemiłosiernie. Po jakimś czasie usłyszałam jakieś rozmowy. Wstałam z miejsca i tam poszłam. To co zobaczyłam... Springtrap... z Mangle... oni sie całowali... poczułam jak coś we mnie pęka do moich [kolor] oczu napłynęły łzy. Zauważył mnie... Pobiegłam najszybciej jak mogłam przed siebie ignorując jego wołanie... Jednakże złapał mnie za ręke i przyciągnął do siebie. Szarpałam się jak tylko mogłam najmocniej.
Springtrap-Przestań [Imie]. Nie szarp się.
-Odwal się ode mnie!!!
Przyparł mnie do ściany i pocałował. Nie wiem jak to się stało, ale zaczęłam odwzajemniać. Przez chwilę zapomniałam o wszystkim...
Springtrap-To co zrobiła Mangle nie miało znaczenia.
-Ale pozwoliłeś na to.
Springtrap-Nie spodziewałem się że to zrobi. Kocham tylko ciebie.
-Ja ciebie też...

One-Shoty? Czemu by nie? [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE!!!!]Where stories live. Discover now