One-Shoty? Czemu by nie? [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE!!!!]

Uta x Reader

Ute znam od dziecka. Często spędzaliśmy czas razem. Nie krył przede mną tego, że jest ghoulem, w sumie.... Ja też jestem jedną z nich. Siedzieliśmy razem kombinując nową maskę dla Touki. Poszłam więc do kuchni z zamiarem zrobienia kawy. Niedługo potem wróciłam do Uty.... Ale nie był sam. Był ze swoją dziewczyną dziewczyna miała [wymyśl] włosy i [wymyśl] oczy. A jej imię brzmi [wymyśl bo nie płacą mi za to]. Byłam w chuj zazdrosna... Ale co poradzić. Postawiłam kawę i po cichu wyszłam z pracowni i poszłam w miasto.

#Perspektywa Uty#

Gadałem aktualnie z [Imię dziewczyny], poczułem zapach kawy, którą zrobić umie tylko [Twoje imię], rozejrzałem się za nią, ale nigdzie jej nie było. Po tym jak ona poszła, ja poszedłem szukać mojej współlokatorki. Przyznam, że podoba mi się i to bardzo... Ale nie miałem odwagi by jej to powiedzieć.... W końcu ja doczekałem się dziewczyny, a ona wciąż jest blisko mnie... Usłyszałem dziwne huki. Szybko udałem się w tamtą stronę.... W moich oczach zabłysł żal i przerażenie... [imię]... Ona leżała na ziemi martwa.... CCG ją zabiło... Wymordowałem wszystkich agentów... Delikatnie wziąłem ją na ręce, nie ruszała się... Nie oddychała.... Jej oczy były martwe i puste... Mój cały śwoat się zawalił.... Wszystko na czym mi zależało najbardziej zginęło bezpowrotnie.... Moje życie jest już bezcelowe... Nie ma powodu dla mnie by być.... Przepadł mój cały świat... Mój płomyk....