Jejowe przygody jejowiczów 2

Wielkanoc

Shido__obudził się ze złym humorem co zdarzało się żadko. Zmienił datę w kalendarzu i zobaczył że dziś jest Wielkanoc więc od razu zmienił mu się humor
J: Tak więc skoro jesteśmy tu wszyscy a raczej większość można rozpocząć poszukiwania jajek wielkanocnych
Wszyscy wybiegli z domu by rozpocząć coriczne poszukiwania jaj. Pierwsze jajo znalazła Creepcia i wpadła w pułapke. Z krzaków  wyskocxyło połączenie królika i kóry czyli Królikor
Królikor: Nareszcie złapałem osobe która co roku kradnie me czoko jaja
C_G: Czej co?
Królikor: Jajco! Teraz ja ukradne ciebie i cię zjem
C_G: ;-;
Tymczasem nasi bohaterowie jedli wielkanocny obiad. Nagle Song aka Crystalisa_Moon powiedziała
So: A gdzie Creepcia?
I wszyscy zauważyli że jej nie ma
Sk: Kurwa! Porwali mi żonę!- krzyknął siemakjeja
T: Czemu zawsze my!- dodał TUPAQ__
Nasi bohaterowie poszli do lasu i zobaczyli właz. Gdy przez niego weszli zobaczylo klatke z Creepcią nad kotłem, a obok Królikora, który kroił marchew do zupy
C_M: No i ci zrobimy?
N: Będe udawał komormika- powiedział Nemezis6
T: To się nie uda
*później*
Do Królikora ktoś zapukał
Królikor: Czego?
N: Komornik
Królikor: Przecież płaciłem miesiąc temu
N: No właśnie. Moge wejść?
Królikor: A co jeśli nie?
Nemezis wypierdzielił drzwi w kosmos
Królikor: Kumam
Królikor wpuścił Nemezisa po czym poszedł  do łazienki. Nemezis korzystając z okazji uwolnił Creepcię i zostawił prezent. Gdy Królikor wyszedł po ostrej sraczce zobaczył jajo na stole z karteczką ,,Zabij się". Gdy otworzył jajo wyleciał gaz który śmierdział jak wydzieliny skunksa. Nagle jajko wybuchło, a Królikor wraz z nim
Koniec