Jejowe przygody jejowiczów 2

Wiadomość

Wszyscy robili jakieś coś aż tu nagle pojawiła się Dejmira
Sk: Co tu robisz księżniczko? -spytał siemakjeja
Dejm: Jack zdobył Morgul
BN: To było nieuniknione
Dejm: Pomożecie mi ocalić ojca i siostre?
J: Tak
BN: Powiadomie Korpus o nadchodzącej wojnie
Biały Ninja odszedł a Jejacy musieli się troche przygotować. W międzyczasie przyszła Germanyball wraz z Deszczem i Germaneszczem
Gll: Co się dzieje?
J: Jack atakuje. Zdobył już Kraine Morgulu
Gll: A to nic ciekawego
J: A jak przyjdzie do waszego domu i porwie Germaneszcza?
Germanyball zmieniła się spowrotem w demona
Gll: W takim razie go zabije
J: No i po sprawie. Przyłączysz się?
Gll: Tak. Prawda skarbie?
Odwróciła się do Deszcza z wyrazem zapytania
D: T-tak?
Gll: Czemu odpowiadasz pytaniem na pytanie?
D: Bo moge?
Gll: To ma sens
Poszli do środka, a tymczasem Biały Ninja był już w Korpusie
BN: Powiadam że to jest wojna
ZłN: Wierzę ci. Więc co proponujesz?
BN: Może spuścimy tego psychicznego Elfa z łukiem?
ZłN: Masz na myśli Elfa Ninje?
BN: Tak
ZłN: Nie wiem. Co o tym sądzisz synu Zielony Ninjo?
ZN: To może być dobry pomysł
ZłN: Zastanowie się nad tym
BN: A tak wogóle to gdzie on jest?
ZłN: W lochu przykuty łańcuchami by nie mógł dosięgnąć broni
BN: K
Tymczasem Jack miał sny o potędze. Niechciało mu się już spać i wstał po czym poszedł do lochu zobaczyć co u więźniów
JJ: Co u was?
Morg: Nielicząc szczurów i smrodu to wszystko ok
JJ: A co u ciebie droga kochamzamki?
Kz: Odwal się
Jack odszedł i trzasnął drzwiami lochów oraz zobaczył raz jeszcze plan ataku