Nuverno zatrzymał swoje wojsko i zszedł na dół z platformy. Sprawił że Armia Ciemności znikła prawie
Nv: Chcecie mnie? Macie mnie
Król Morgus zaatakował lecz Nuv go zabił. Wszyscy się zatrzymali a Nuverno zaczął śpiewać
Nv: Jestem snem, waszym koszmarem
Ze mną nie ma żadnych szans
takie coś taki ktoś jak wy
Ginie kto mnie spotyka
Bo moja walka to płynie jak krwi rzeka
Reguły naszej gry wyznaczam tu ja
Poddaj się bo i tak nie wygrasz wojny tej
No dalej zmierzmy się
Ja jeden was wiele
Mnie pokonać żadna armia już nie zdoła
W moim wnętrzu drzemie siła połączona
Wielu dusz moc mi wielką daje władzę
więc zadzierać wam ze mną nie radzę
Nikomu mnie pokonać się już nie uda
Moc moja potrafi zdziałać cuda
A przeżyć walkę tą nie jest wcale łatwo
Jeśli zdradzę wam sekret to co wy na to ?
Koniec bliski
je e e e est
je e e e est
je e e e est
je e e e est
je e e e est
je e e e estI tu zaczęła się wstawka podczas której wojska króla Kwejku i Morgusa zaatakowały lecz nic z tego gdyż Nuv jednym ruchem ręki ich powalał. Następnie ruszyło wojsko Google lecz stało się to samo. Nastąpił koniec wstawki
Głupi jeseście, powiniście stąd wiać
A jeśli myślisz że przetrwasz
No to pomyśl jeszcze raz
bo we mnie jest moc wielka
co zniszczy każdy świat
Więc lepiej poddajcie się teraz
A ja zabije was szybko
Mnie pokonać żadna armia już nie zdoła
W moim wnętrzu drzemie siła połączona
Chociaż sądzisz że sami dacie radę
Wcale nie wiesz kim jestem naprawdę
Bo siłe w sobie mam i nie dam sie
Jestem tym co w duszach ich kryło się
Jestem ich mocą
Ich mroczną stroną
Wzmożoną ich morderczością
Wasz koniec to ja
aaaaa
aaaaa
aaaaa
Dlatego was zmażdżę
aaaaa
aaaaa
aaaaa
Dlatego was zmażdżę
Jaaaaa
Jaaaaa
Jaaaaa
Gdy piosenka się skończyła Srum postanowił zaatakować. Uniósł miecz i uderzył lecz miecz się połamał a Nuverno wykorzystał to i rzucił Sruma w Króla Kwejku. Teraz nie było żadnej armii. Tylko jejacy
Nv: To wasz koniec. Asteroida jebnie lada moment. Poddacie się?
Wsyscy: Niet!
Nv: No ok
***
Tymczasem TUPAQ__ popędzał dzieciaki i siemakjeja ale po dwóch godzinach ciągłego uciekania się zmęczyli więc zrobili przerwe
Hier: Raczej nie będą nas gonić
Nagle Hieronim poczuł kujące uczucie i padł. Wszyscy zobaczyli Becky
Bcy: Witajcie moi drodzy *uśmiech psychopaty*
Sk: Ty! Ty zostałaś usunięta!
Bcy: Ciałem tak. Duszą nie. Moja egzystencja pozostała i mam nowe ciało
Demi:Help me
Bcy: Szykujcie cię na śmierć!
Becky przejęła Czystą Energię którą miał Hieronim. Miała teraz lepszy sztylet
Sk: Biegnijcie a ja się z nią rozprawie!
TUPAQ i reszta żywych dzieciaków zaczęła biec
***
Lorax zaatakował Nuva który walczył jakby mógł całymi dniami lecz i tak Lorax przegrał. Następny był Mr. Demon
Nv: Kto wreszcie mnie zaatakuje?! Ktoś godny
Wyszła Makro
Mkr: Ja
Nv: Złota Energia. Jak miło
Nuv się uśmiechnął lecz na chwile bowiem dostał. Padł. Wszystko wyglądało na to że umrze lecz on przejął cząstke Złotej Energii i uderzył Makro która już nie wstała. Nitro się wkurzył wraz z Mad
Mad, Ni: Zaraz nas popamiętasz stolcu mamuta!
Nv: Oh shut up
Nuverno sprawił sobie bazooke i wystrzelił zabijając Mad, Nitro, Merry, Davido i Ashley
Nv: Niezły zasięg
***
Tymczasem Siemak już nie mógł. Padł. Lecz wcześniej kość przebiła Becky uśmiercając ją przez co Demispectra była osłabiona lecz wolna
Demi: Dziękuje ci
Nagle dźgnięto ją włócznią. Dźgnął ją jeden z wojowników Nuva który podążał za dzieciakami
***
?: Te Nuverno. Cho na solo
Nv: Kto śmie odzywać się w ten sposób?
Nuverno odwrócił się i zobaczył Lucy, córke Białego NinjyNv: No proszę. Lucy Smyth, a gdzie twój ojczulek?
BN: Jestem przy niej
Nv: A zatem zaczynaj
BN: Wiesz co masz robić
Lu: Tak
Lucy zrobiła zamachLecz coś ją przecieło. To było ostrze Nuva z Czystej Energii przejętej od Becky. Lucy zniknęła a Biały Ninja zaatakował lecz skończył tak samo. Nagle Magda wzbiła się w powietrze i zaczęła atakować lecz Nuverno też latał i odciął jej skrzydło i trafiła w ziemię obok Shido__
Mag: Przepraszam
Sh: Nie musisz
Magda znikła. Shido zaczął płakać. Osłaniał go Gaster, Nemezis6, Soud i Song lecz dziewczyny nie dały rady
***
Tymczasem TUPAQ nie mógł otworzyć drzwi od bunkra. Nagle coś zabiło wszystkie dzieci
T: Nuv? To ty nie jesteś tam?
Nv: Moge się rozdzielać!
Nuverno ciachnął Tupaku Czystą Energią. TUPAQ zaczął znikać
T: Nie ujdzie ci to na sucho! Zginiesz kurwiu!
TUPAQ znikł
***
Nuverno blokował gasterblastera i skierował go ku Gasterowi który zmarł
Nv: Drogi Nemezis... Zabiłem ci brata! XD
N: O ty ciulu!
Nemezis ruszył lecz Nuv go ciachnął wiecie czym
N: Czy ja znikam?
Nv: Tak
N: Ty kuju! Chui ci w dupkem!
Nv: Nie
Nemezis znikł i Nuverno został wraz z Shido, który się podniósl i wyciągnął Luke'a
Sh: Zemszcze się
Nv: Sry ale aktualnie za chwile jebnie asteroida i ja stąd ide
Nuverno zaczął odlatywać lecz Shido popędził za nim
Sh: Nie tak szybko!
Shido ruszył za nim. Znaleźli się w kosmosie i mogli oddychać. Tam walczyli
Nv: Nic mnie nie zabije
Sh: A słońce? Słońce każdego zabije!
Nv: Nie dam się tak latwo!
Nuverno zniszczył księżyc a następnie Jowisz. Asteroida była coraz bliżej
*epicka walka*
Shido wziął Nuverno i poleciał do słońca i gdy był blisko wypuścił go po czym wrócił do domu. Na polu bitwy były martwe ciala pobratymców
EN: Jestem jeszcze ja
Sh: Ty żyjesz?
EN: Tak
Nagle jebs. I Elf nie żyje gdyż Nuverno zaatakował
Nv: Głupcze! Ty wrzuciłeś tam mego klona!
Shido klęknął
Sh: Zabij mnie już
Nv: No dobrze więc. Ahsjaks
Nuverno poczuł kłócie. To był Luke
Sh: Nieźle
Luk: Dzięki. Asteroida!
Sh: O nie fuxk
Asteroida uderzyła ziemię i całą zniszczyła a tymczasem Słońce przez klona wybuchło powodując zniszczenie całej Lini Czasu i nastała nicośćKONIEC
CZYTASZ
Jejowe przygody jejowiczów 2
AksiyonDalsze przygody Jejaków ponieważ w każdej powieści można dać 200 rozdziałów jeja to jeja bro 2 Jestem uczestnikiem konkursu ,,skrzydlate słowa"