Jejowe przygody jejowiczów 2

Ciąża

Song aka Crystalisa_Moon podeszła do swego męża TUPAQa
So: Kochanie
T: Tak?
So: Jestem w ciąży!
T: To wspaniale! Będziemy mieli drugie dziecko!
Gdy TUPAQ__ i Song zeszli na dół chcieli powiedzieć nowinę lecz Jasnowidz  ich uprzedził
J: Song jest w ciąży. Płeć dziecka to chłopiec
Sk: Jak go nazwiecie?- spytał siemakjeja
T: Nazwę go...
J: Jeff
T: Jasno bez spoilerów
Nagle zjawiła się Mad wraz z Nitro
Mad: Jestem w ciąży!
So: OMG. Ja też
Ni: Będe ojcem!
T: A ja dziadkiem!
*kilka odgłosów szczęścia później*
Nagle Song poczuła skurcze
T: Który to miesiąc jest?
So: Dziewiąty
T: Przez dziewięc miesięcy mi o tym nie powiedziałaś? A tak poza tym nie widać
So: U demonów ciąża wygląda trochę inaczej. Tłumaczyłam ci to już
Mad: To dlaczego ja teraz nie rodze?
So: Ponieważ jesteś Demobiotem czyli  w połowie demonem, a w połowie symbiotem
Nagle wbił pan Wiesio
Wiesio: Cofnąć się! Umiem odbierać porody!
T: Serio?
Wiesio: Nie
T: Dzwoń po karetke
Nagle odezwał się Horacy
Hor: Byłem lekarzem! Cofnąć się
Horacy położyl Song na stół
Hor: Dajcie skalpel mi!
Sk: Masz
siemakjeja dał Horacemu skalpel i po chwili rozległ się płacz dziecka
Sh: Obiecałem sobie że nie będe płakać- powiedział Shido__
DrS: A ja nie
T: Witaj w rodzinie Jeff
Wten zjawił się Mroczny Shido
MSh: Nowy członek rodziny?
T: A co jeśli nie?
MSh: Halikop peliocentr hilokapru em bol hon bum sUm...
T: Co on robi?
J: To zaklęcie starzejące. Powoduje starzenie przedmiotów a także ludzi
MSh: ...bin dupae bomlu!
Mroczny strzelił w Jeffa i znikł. Nagle z ziemi powstał Jeff, który mial juź 19 lat
Je: Witajcie
TUPAQ i Song przytulili dorosłegp już syna
Je: A więc to wszyscy?
T: Większość
Je: To mi wystarcza. Gdzie będzie mój pokój?
J: Zaraz będzie. Pokojus pojawiatus
I pojawil się pokój w którym mógł zamieszkać Jeff. Tymczas w innym Time Line Ciemnowidz jak zwykle pił
C: To *hik* jest strasznie *hik* nudne
Nagle włączyły się skanery
C: Co znowu?
C_I: Skanery detektiert że es jest w tym Time Line
C: ON?
C_I: Ja
C: Musiał już posiąść dusze...
Wszystko zaczęło się trząść
C: Creepcia!
DC_G: Dla ciebie Doktor Creepcia
C: To się dzieje!
DC_G: To na co czekasz? Wysyłaj!
I doktorka się rozłączyła i wtedy wybuchł księżyc
C: O cholera. Tulipan!
Tul: Tak?
C: Zanieś to do tamtego Time Line!
Tul: On tu jest?
C: Tak. Portal! Szybko
Ciemnowidz dał dysk Tulipanowi i Crazy_Ich włączyła portal więc Tulipan przeszedł
C: Śnięty Michale Barchaniele! Przepraszam za me grzechy, a także za to że nie słuchałem radia Maryja!
I właśnie wtedy na dom spadł POTĘŻNY GŁAZ i ON wyciągnał  spod gruzów Ciemnowidza
?: Twój świat płonie!
C: Może to *khy khy* i lepiej?. No już! Zabij mnie *khy*
?: Z przyjemnością
ON stworzył wiązkę Energii i strzelił w Ciemnowidza
C: Niczego nie żałuje!
Ciemnowidz umarł i po chwili cały Time Line wybuchł...