Wszyscy sobie grzecznie spi aż tu naglr za oknem w pokoju Hieronima i Grażyny pojawiła się dwójka furry, a zwali się oni Krzysiu i Grzesiu
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Krzysiu: Już prawie otworzyłem okno. Jesteś pewien że to tu? Grześ: Mój smartwach nigdy się nie myli w takich sprawach Krzysiu: K Gdy otworzyli okno i weszli do pokoju podeszli do łóżka Hieronima i wyjeli strzykawke. Pobrali mu trochę Energii. Gdy wychodzili oknem zaueażył ich Slonecznikiki, który krzyknął Sł: Stać! Grześ strzelił i Słony padł na ziemie. Nad ranem wszyscy zgromadzili przy umierającym Słoneczniku Sł: Zbliżcie się do mnie Wszyscy prócz Shido__ i Jasnowidza się do niego przybliżyli Sł: Stokrotko bądź dzielna, a ty żonko jesteś piękna. Shido chodź no tu do mnie Sh: Nie Sł: Jasny, a ty? J: Zasłużyłeś sobie Sł: Ja tu umieram?! Sh: Umieraj se dalej. Od dawna miałem to zrobić T: Honk? Mają rację- rzekł TUPAQ__ Nagle Słonecznik zmarł i się rozsypał pozostawiając po sobie popiół więc zapadła cisza. Wten ów popiół zaczął świecić i powstał KultularnyBreadbar KB: Chomik gra na ukulele pobieważ sarna kaszalot Shido i Jasny zrobili facepalma, TUPAQ wyskoczył przez okno, a reszta nie chciała tego słuchać. Przez chwile panowało milczenie aż wreszcie odezwała się Crazy_Me aka Rasteroza C_M: Słonecznik! Ty ż-żyjesz?! J: To nie Słonecznik... Sh: To
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
C_M: Czyli że co? J: Druga osobowość Słonecznika albo jego wewnętrzny demon W mgnieniu oka go związali i wrzucili do piwnicy
Tymczasem w jakiś zamku w mrocznej komixxowej puszczy ?: Widzę że tym razem orzynieśliście to o co prosiłem Krzyś: Tak panie ?: Czysta Energia to bardzo potrzebny składnik do mego planu. W nagrodę dostaniecie podwójną porcję karmy Grześ: Yay ?: A jeszcze jedno Krzyś: Tak? ?: Moglibyście ukraść dla mnie Iskrę? To ostatni i też bardzo potrzebny składnik Grześ: To pan nie ogląda wiadomości? ?: Nie, a co? Krzyś: Iskra została skradziona przez kogoś innego ?: Eh... Nieważne! Idzcie już Gdy Krzyś i Grześ poszli, a ich szef zaczął prawić monolog ?: Gdy diament będzie mój, maszyna by stworzyć pętle czasu wreszcie zemszcze się na siemakjeja. Co prawda jest z innego Time Line ale musi starczyć... *zły niemiecki śmiech*
