Jejowe przygody jejowiczów 2

NieMamPomysłuNaTytuł

W domu naszych bohaterów zaczęły wariować skanery. Doktor Siemak zobaczył że to sygnał ratunkowy więc zwołał wszystkich
T: Co się dzieje- spytał TUPAQ__
DrS: Heinz atakuje
So: Kto?
DrS: Syn Władka, brat Jack'a
J: Mów co jest grane
DrS: Opanował prawie całą gwiazde galaaktyke Gwiazdą Śmierci. Jowiszanie dali sygnał S.O.S więc trzeba wykraść plany
J: To misja samobójcza. Kto chce ją wykonać?
Przez moment panowała cisza aż Jeff powiedział
Je: Ja się zgłaszam
R-S44: I ja również
T: Co?!
Je: Chcę chociaż raz być bohaterem jednej opowieści
T: Mo oke
Nagle wbiła Eeevee_jeja
E_j: Zgłaszam się
W pewnej chwili wbił też VanarasPL wraz z Yodą i Crag też
J: Zatem wy wszyscy stanowicie drużynę. Weźcie ten statek
Wszyscy wsiedli do statku  i polecieli w kosmos
Sh: Nie rozumiem czegoś
J: Czego?
Sh: Dlaczego Crag poleciał
BN: Bo pokłucił się Czytrusem
A12c: R-S44 come back pls
***
Nasza drużyna była w kosmosie i lecieli w stronę Jowisza. Przez moment widzieli Niszczyciele, które wysłały inne statki prosto na nich
R-S44: Na 99, 9℅ nas zaatakują
I rzeczywiście ich zaatakowali. Jeff, który pilotował nie mógł utrzymać swojego wierzchowca
Je: Spadamy!
Yo: Uczniu pamiętaj mój że pora bohaterem być
*jebs*
Statek naszych bohaterów był poniszczony i nie mógł dalej lecieć. Eeeve wstała i powiedziała
E_j: Jesteśmy na Jowiszu
Je: Skąd wiesz?
E_j: Jest tabilca
R-S44: ,,Witamy na Jowiszu"
Ze statku usłyszeli krzyk. Gdy tam wesli zobaczyli że Vanaras leży nad ciałem Yody
Crg: On zmarł. Musisz to przetrawić
VPl: Nie, to nie może być prawda
Crg: No niestety
*later*
Nasi bohaterowie szli przed siebie aż tu nagle znaleźli wioske smerfów
Co?
Znaczy znaleźli wioske Jowiszan, którzy do nich podbiegli z bronią
R-S44: Kebula. Makau poraloti
?: Gebula! Jukuao lopkij
R-S44: Bumykij kulen gwiDen s
?: Gualno! Keremotykij
Jowiszan odszedł
Je: Co powiedziałeś?
R-S44: Że nie jesteśmy źli, a on spytał po co przyszliśmy więc mu powiedziałem że ktoś wysłał sygnał S.O.S
VPl: A przed chwilą powiedział że...?
R-S44: Że mamy za nim iść
Więc nasi bohaterowie poszli otoczeni kilkoma Jowiszanami

Jak potoczy się historia dalej? Tego dowiecie się później