Jejowe przygody jejowiczów 2

Misja cz2

Grupa uderzeniowa złożona z Merry, Mavido, Nemezisa, Siemaka i Creepci była w pobliżu zamku króla Kwejku
Sk: Biała stopa do pięty, odbiór
J: Are you kidding me?
Sk: Wymyśliłem na poczekaniu
J: Widzicie zamek?
C_G: Tak- odpowiedziała Creepcia
J: Ktoś musi odciągnąć uwage wartowników
N: Ja to zrobię- rzekł Nemezis6
Sk: I ja- dodał siemakjeja
Nemezis i Siemak wyszli z krzaków i próbowali zwrócić uwagę straży. W końcu im się to udało i musieli uciekać dzięki czemu pozostali przedostali się do zamku
BN: Na lewo w dół są lochy. Idźcie tam a ja coś załatwie
Biały oddalił się w kierunku zbrojowni. Gdy nasi bohaterowie byli w lochu zobsczyli że za kratami jest GalaxyaPANcakes i pilnują jej dwaj strażnicy
C_G: Cześć przystojniaki
?: Podaj hasło
C_G: Gwałt
?: Źle
Strażnicy chwycili za włócznie i zaczeli iść w jej kierunku lecz Mavido wyskoczył na nich i ich załatwił
C_G: Jesteś bezpieczna
GPc: Hura!
GalaxyaPANcakes zemdlała
C_G: Grupa uderzeniowa do bazy, odbiór
J: Jestem
C_G: Mamy ją lecz jest nieprzytomna, a Biały Ninja oddalił się w jakimś kierunku
J: Idźcie do sali tronowej! Szybko!
Nasi bohaterowie dotarli do sali tronowej gdzie trwała już walka

*dwie minuty wcześniej*
Biały patrzył jak król Kwejku Ludwik II Niebieski cieszy się bogactwami i Ninja miał już tego dość
BN: Poddaj się uzurpatorze!
Kk: Kogo me oczy widzą! Czy to ostatni z rodu Darsztadtów? I to żywy?
BN: Czyli mnie pamiętasz...
Kk: Twój ojciec był żałosny gdy umierał. Nie zasługiwał na tron!
BN: Mój ojciec był człowiekiem honoru a nie tak jak ty
Kk: Ty za to jesteś tchórzem. Uciekłeś gdy tylko zaatakowałem twego ojca
BN: Uciekłem bo wiedziałem że będziesz chciał mnie zabić
Biały wyjął miecze
Kk: Kwejkowi Ninja!
I zaczęła się walka między Białym Ninją a Kwejkowymi Ninja

*teraźniejszość*
Jejacy i  wicepremier patrzyli kak Biały pokonuje jednego przeciwnika po drugim. Nagle do środka weszło kilku strażników i otoczyło Jejaków
C_G: Baza! Halo baza! Słyszycie mnie?
J: Tak
C_G: Otoczyli nas. Potrzebne wsparcie
I Creepcia się rozłączyła. Nagle na Białego Ninje spadła klatka, a Jejacy zostali zakuci w kajdany
C. D. N