Kwejkowego króla obudził lokaj Zbigniew, który odsłonił okna
Lokaj: Pora wstawać sir. Jak się miewasz?
Kk: Bywało gorzej. Powiedz mi lepiej czy nie widziłeś dziś Shelmona?
Lokaj: Widziałem go dziś rano na dziedzińcu
Kk: Wezwij go do sali tronowej
Lokaj: Tak jest mój panie
Lokaj wyszedł, a król się ubrał. Gdy przybył do sali czekał na niego Shelmon
Shel: Wzywałeś panie?
Kk: Tak. Chodzi mi o to czy wypełniłbyś dla mnie zadanie?
Shel: Oczywiście
Kk: Pojedziesz do Krainy Morgulu i zaproponujesz władcy Morgusowi połączenie państw. Weź kilku żołnierzy i ruszaj
Nagle wbiła Hope
Hp: Mogę jechał z nimi, ojcze?
Kk: A to czemu?
Hp: Na wszelki wypadek
Kk: Zgadzam się
Hope ubrała zbroję i wzięła miecz, łuk oraz swój sztylet i pół godziny później wyjechali. Sama Kraina Morgulu była okrutnym jałowym pustkowiem pełnym gruzu, pyłu i sadzy. Nasi bohaterowie w końcu tam dojechali i zobaczyli smutnych Morgulczyków co było u nich normą. Zobaczyli też Wargale, które stanowiły większość populacji w tej Krainie. Były to masywnie zbudowane, przysadziste i niekształtne stwory przypominające wyglądem człowieka, a komunikowały się pomrukując
*godzine później*
Byli już w siedzibie i ciężarówke otoczyło kilku Wargalów z dzidami. Hope chciała wziąć swój miecz lecz Shelmon ją powstrzymał
Shel: Czekaj. Gdy wyszli przywitał ich naczelny dowódca wojsk o imieniu Northalt
North: Witajcie przybysze. Co was sprowadza?
Hp: Misja pokojowa
Wargale zaczęły obawnie pomrukiwać przed Hope i jej gwardią
North: Zapraszam do środka
Gdy weszli do środka spostrzegli że jest dość mrocznie i ponuro. Z sali tronowej dobiegał śmiech. Gdy Hope i reszta weszli do tej sali zobaczyli jak Morgus ogląda śmieszne filmiki z kotami, a obok stoi Mad Ducktor i robi to samo
MD: Szefie mamy gości
Morgus schował telefon i powiedział
Morg: Czego chcecie i kim jesteście?
Hp: Jestem Hope, jedna z trzech córek króla Kwejku. Mój ojciec chce połączyć tą Krainę wraz ze swym państwem
Morg: Czy to prawda Northalcie?
North: Tak wynika z listu, który mi dano
Morgus dostał list i po chwili powiedział
Morg: Wszystko fajnir i pięknir tylko że nie umiem czytać
Wtedy odezwał się Mad Ducktor
MD: Od tego tu jestem
Ducktor wziął list i zaczął czytać
MD: ,,Chciałbym złożyć ofertę dotyczącą naszych państw. Otóż chciałbym je połączyć by były mocniejsze jako jedność~ król Kwejku Ludwim II Niebieski
Nagle pojawiła się najstarsza córka któla brązowowłosa kochamzamki (18 lat), która była czarodziejką
Kz: Kim są ci ludzie ojcze?
Morg: Są od króla Kwejku. Jak ma się Dejmira? Nadal ma depresje po dejściu Musyliena?
Kz: Tak
Morg: Weź ten flakon i jej podaj
Kz: K
I Kochamzamki poszła do siostry Dejmiry
Kz: Siostro!
Dejm: Siedze w kącie
Kochamzamki stanęła przed nią i pokazała flakonKz: Wstawaj ty szkieleciku
Dejm: Daj mi spokój
Dejmira (16 lat) była przygnębiona i wyglądała tak:Kz: Pożegnaj swe smutki!
Dejm: Jak mam to zrobić? Pełzacz zabił mego jedynego brata
Kz: A no tak
Kochamzamki zostawiła flakon i poszła do swej komnaty. Tymczasem Morgus myślał i myślał
Morg: Muszę się powaznie zastanowić i wtedy dam wam znać. Northalt odprowadź ich pls
Gdy wyszli z pola widzenia, Morgus znowu oglądał filmiki wraz z Ducktorem. 2 godziny później Hope znalazła się w domu
Kk: I jak poszło?
Shel: Musi się zastanowić
Kk: To ma sensTymczasem w innym Time Line
Shr: Zostaw mnie!
?: Daj mi zjeść swą dusze!
Shr: Aaaaaa
Shrido uciekł do komórki gdzie myślał że jest bezpieczny
?: A kuku
Shr: AaaaaaaaaTymczasem szedł sobir Grześ niewiadomo gdzie i umarł
CZYTASZ
Jejowe przygody jejowiczów 2
ActionDalsze przygody Jejaków ponieważ w każdej powieści można dać 200 rozdziałów jeja to jeja bro 2 Jestem uczestnikiem konkursu ,,skrzydlate słowa"