Creepcia kłóciła się z Dotkorkiem
C_G: Daj mi ten reset
DrS: Wiesz co się może stać?
C_G: Tak ku*wa
*jebs*
W rozwalomych drzwiach stanął Gaster i przygniótł ciało Davido
Gstr: Słyszałem że macie guzik resetu. Byłoby bardo niefajnie gdybym go sobie przywłaszczył
C_G: Jebać to!
Creepcia nacisnęła guzik i powrócili do momentu kiedy wbiegali do Dr Siemaka
C_G: Davido stań obok drzwi
Drzwi zostały rozwalone i stanął w nich Gaster który zabił Davido drzwiami
Gtsr: Słyszałem że macie guzik resetu. Byłoby bardzo niefajnie gdybym go sobie przywłaszczył
C_G: Oh, shut up
Nagle Davido powstał i walnął Gastera drzwiami
Gstr: Próbuj dalej suko
Gaster wpierdzielił Davido za pomocą Energii, a Creepcia ponownie nacisnęła reset i znowu wbiegali
C_G: Davido
Dv: ?
C_G: Spróbuj Energią
Dv: Oke
Davido walnął w drzwi energią i usłyszeli stęknięcie. Gdy otworzyli drzwi Gaster na nich czekał
Gstr: Suprised madafaka
Zabił Davido Energią
Gstr: Słyszałem że macie...
C_G: Guzik resetu blablabla
Gstr: Ty już go użyłaś...
Wszyscy w pokoju spojrzeli na Creepcie
Gstr: Wiesz co może się zdarzyć? Twoje ZŁE alter ego może tu wbić
C_G: Zakmnij ten szkieletowy ryj
Creepcia nacisnęła ponownie guzik i znowu wbiegali do labo. Ale tym razem drzwi były nadal całe. Creepcia nie wiedziała o co chodzi aż w końcu drzwi stały się metalowe okna zarygłowały się i miały kraty
***
Tymczasem Shido__, pan Wiesio i Makro byli na farmie
Mkr: Kto tu mieszka?
Wiesio (Ws): Moja żona Halyna
Sh: Poznamy ją?
Ws: No ba. HALYNA STARA PRUKWO WYŁAŹ!
Hly: CZEGO CHCESZ STARY PIERDOLCU!
Ws: MAMY KURWA GOŚCI
Hly: TO CZEGO MNIE NIE UPRZEDIŁEŚ STARY PIERNIKU
Ws: BO KURWA TELEFONU NIE MIAŁEM
Hly: WALIĆ TE SZAJSUNGI. JAK TWOJE SKARPETY Z SANDAŁAMI SIĘ SPRAWDZAJĄ
Ws: JAKOŚ
Hly: POZBĄDŹ SIĘ TEGO CHUJA BOBRA BO GRYZIE
Ws: ZARA
Hly: IDE SZYKOWAĆ POKOJE. JESTEŚCIE MENSZEM I ŻONOM?
Mkr: Nie
Sh: Niestety
Hly: WIESIEK CO ONI PIERDOLĄ?
Ws: MÓWIĄ ŻE NIE SĄ MAŁŻEŃSTWEM
Hly: OKE
Gdy Halyna odeszła Makro dziwnie spojrzała się na Shido
Mkr: Czy ty chciałeś mnie zaliczyć?
Sh: Absolutnie. Mam dziewczyne przecież
Ws: Mniejsza o to. Chodźmy do środka
***
Creepcia ze strachem w sercu odkryła że Gaster ich zagazuje albo coś
DrS: Nie naciskaj już resetu to nie ma sensu
C_G: Masz racje. To już zawsze będzie się tak kończyło
Po chwili został wpuszczony gaz i wszyscy w pomieszczeniu umarli. Oprócz Dr Siemaka. On nie ma płuc więc wziął reset i wysłał do Shido po czym wziął sztylet i się zabił
C.D.N
CZYTASZ
Jejowe przygody jejowiczów 2
ActionDalsze przygody Jejaków ponieważ w każdej powieści można dać 200 rozdziałów jeja to jeja bro 2 Jestem uczestnikiem konkursu ,,skrzydlate słowa"