11

5.3K 350 7
                                    

-Wiki!- słyszę jak mnie ktoś woła, a ja idę przez gęstą białą mgłę-Wika!
-Czego?- pytam zirytowana sama nawet nie mam pojęcia dlaczego.
-Musisz znaleźć Samantę Moor- mówi głos
-Kto to właściwie jest?- marszczę brwi, nie znam żadnej Samanty
-Ona wam pomoże musisz jej zaufać, jedź do Filadelfii na South St. 2027
- Dlaczego mam ci zaufać?- zapytałam poirytowana- Zabrałeś mi mamę!
-Ona jest bezpieczna, w przeciwieństwie do ciebie- powiedział zimno
-W brew jej woli!- wrzasnęłam wściekła
-Nie prawda!- naskoczył na mnie się wzdrygnęłam-Znajdź Samantę!

Obudziłam się w środku nocy, cała mokra od potu.
-Samanta Moor South St. 2027- wypaliłam po przebudzeniu
-Co?- zapytał mnie zaspany brunet przejeżdżając dłonią po twarzy
-Samanta Moor South Street 2027 Filadelfia- powiedziałam ponownie
-Co jest w tej Filadelfii?- zapytał mnie trochę nie kontaktując
-Samanta- oznajmiłam-Musimy ją znaleźć aby dotrzeć do Michaela.
-Skąd ty to wiesz?- zapytał mnie zdziwiony
-Powiedział mi to we śnie- wyjaśniłam odkrywając się bo było mi strasznie gorąco
-Jesteś tego pewna że to był on?- zapytał mnie przyglądając mi się uważnie
-Nikt inny nie może doprowadzić mnie bardziej do białej gorączki- stwierdziłam a Black pokiwał głową
-Czyli kierunek Filadelfia- oznajmił patrząc na zegarek który wskazywał parę minut po piątej.
-Na to wygląda- stwierdziłam wzdychając
-Ja się idę przebiegnąć bo już na pewno nie zasnę- stwierdził Will podając mi sztylet, który schowałam pod poduszkę. Brunet narzucił na siebie t-shirt i dresy i pożegnał się ze mną całusem. Gdy tylko wyszedł z mieszkania ja padłam z powrotem na łóżko wzdychając.

Czemu mnie to zawsze spotyka? Czemu zawsze muszę się w coś wplątać.

Anioł Piekieł Zakończona!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz