Studia: oczekiwania vs rzeczywistość

975 216 51
                                    

Oto kolejny wpis z serii „oczekiwania vs rzeczywistość", tym razem, jak zaproponowała Duqsiyo, dotycząca studiów – ponieważ tego motywu też w opkach nie brakuje. A zatem... Jedziemy!

Zajęcia

Oczekiwania
Będę chodzić na wszystkie wykłady i zajęcia, i dowiem się na nich całej masy interesujących rzeczy!

Rzeczywistość
Przez dwie godziny słuchasz, jak podstarzały profesor opowiada, jak to mu żona rozwaliła samochód i że ugotuje synowi bigos, gdy ten przyjedzie w odwiedziny.

Wykładowcy

Oczekiwania
Motywujący ludzie pełni pasji, którzy zarażą  mnie swoją werwą do odkrywania świata!

Rzeczywistość
Koleś, który sam nie ogarnia, o czym mają być jego zajęcia i baba, która za cel życiowy obrała sobie usadzenie jak największej ilości studentów.

Motywacja

Oczekiwania
Będę się pilnie uczył i zdam wszystko za pierwszym podejściem!

Rzeczywistość
Pierwsze zajęcia. Wykładowca wchodzi do sali i mierzy wszystkich czujnym spojrzeniem.
– Siedemdziesiąt procent z was nie dotrwa nawet do drugiego semestru, więc jeśli ktoś czuje, że należy do tej grupy, już teraz może wyjść.

Plan zajęć

Oczekiwania
Będę mieć luźniejszy plan i nie będę musiał codziennie zrywać się z samego rana!

Rzeczywistość
Masz zajęcia od ósmej do dwudziestej pierwszej, a przerwy między kolejnymi wykładami są zbyt długie, żeby tak po prostu je przesiedzieć, a jednocześnie zbyt krótkie, by w ich trakcie zdążyć zrobić cokolwiek, co masz do zrobienia.

Własne mieszkanie

Oczekiwania
Czuję się dorośle, jestem niezależny i odpowiedzialny, już nikt nie musi za mnie odpowiadać!

Rzeczywistość
Żywisz się zupkami chińskimi, a naczynia myjesz dopiero wtedy, kiedy czyste ci się skończą; uświadamiasz sobie, że dwa złote to wcale nie jest tak mało, jak ci się wcześniej wydawało.

Akademik

Oczekiwania
Nowi znajomi, masa nowych doświadczeń i niezapomniane przeżycia!

Rzeczywistość
Wieczorem przed ważnym kolokwium ludzie z pokoju obok robią imprezę, a rano współlokatorzy wycinają ci numer, wyłączając ci budzik, przywiązując cię do łóżka i smarując cię bitą śmietaną.

Znajomi

Oczekiwania
Dużo nowych znajomości, dorośli, odpowiedzialni ludzie, od których mogę się wiele nauczyć.

Rzeczywistość
Już pierwszego dnia powstaje wyraźny podział na „tych fajnych" i „frajerów"; oczywiście jesteś w tej drugiej grupie. Po dość krótkim czasie dochodzisz do wniosku, że gdy chodziłeś do gimnazjum, ludzie z twojego otoczenia byli dojrzalsi. Połowy osób praktycznie nie kojarzysz, bo pojawiają się na zajęciach raz na dwa tygodnie, gdy ktoś da im cynk, że będzie sprawdzana obecność.

Imprezy

Oczekiwania
Świetna zabawa w gronie zajebistych znajomych!

Rzeczywistość
Popadasz ze skrajności w skrajność: albo nie chce ci się chodzić, a jak już, to podpierasz ściany, albo po wytrzeźwieniu nie ogarniasz, który mamy rok.

Egzaminy i kolokwia

Oczekiwania
Będę pamiętać o wszystkich testach i każdy zdam na piątkę!

Rzeczywistość
Zapominasz o terminach połowy kolokwiów, bo nie zanotowałeś, gdy na początku roku wykładowcy o nich mówili; uczysz się więc z dnia na dzień, z nadzieją, że uda ci się napisać na tróję.

Oczywiście wszystko jest tu z przymrużeniem oka, a sytuacje są nieco przejaskrawione i trzeba mieć naprawdę potężnego pecha, żeby trafić na wszystkie (chociaż znam osoby, które takiego pecha miały xD). A ktoś z Was, kalafiorki, studiuje? Jakie są Wasze spostrzeżenia? Coś byście tu dodali?

Oczami Azie: o WattpadzieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz