W POPRZEDNIEJ CZĘŚCI:
Od trzech godzin operowali Kate, a my siedzieliśmy posłusznie w poczekalni i czekaliśmy, aż wyjdzie do nas jakiś lekarz. Takie czekanie potrafi doprowadzić człowieka do obłędu. Zwłaszcza gdy nie wie się, w jakim stanie jest ukochana osoba.
W końcu drzwi boku operacyjnego się otworzyły i ze środka wyszedł mężczyzna w średnim wieku.
- Państwo są z rodziny Kate Clark ? – zapytał, patrząc na nas wszystkich po kolei.
- Tak. – potwierdziłem – Panie doktorze, co z nią ?
- Kim pan dla niej jest ? – spytał lekarz, przyglądając mi się.
- Narzeczonym. – rzuciłem szybko, chcąc go pogonić, by powiedział w końcu co z Kate.
- Pacjentka ma trzy złamane żebra, lewą nogę i lekki wstrząs mózgu. Poza tym liczne siniaki i zadrapania. Na całe szczęście nie ma żadnych uszkodzonych organów, poza tym, że mogą wystąpić problemy z oddychaniem, ale nie będą one trwałe. Udało nam się też uratować dziecko, bo pani Clark była ustawiona bokiem do pojazdu tak, że uderzenie przyjęła na biodro i lewą nogę. Gdyby samochód uderzył w brzuch, byłoby dużo gorzej.
- Jakie dziecko ? – spytałem, robiąc wielkie oczy na lekarza.
--------------------------------------------------------------
- No tak, mogli państwo się jeszcze nie zorientować. – powiedział – Pani Clark jest w drugim tygodniu ciąży. Na razie wszystko wskazuje na to, że z płodem jest wszystko w porządku.
- Możemy do niej wejść ? – zapytała jej matka.
- Na razie jeszcze nie, jest tuż po operacji. – stwierdził – Pielęgniarka przyjdzie do was i powiadomi, gdy będziecie mogli zobaczyć się z pacjentką.
Po chwili lekarz zostawił nas samych. Widziałem, że Karen coś do mnie mówi, ale nie potrafiłem wydobyć z siebie głosu.
Jedyne, o czym potrafiłem myśleć to to, że Kate jest w ciąży.
Dziecko.
Będziemy mieli dziecko.
Nie potrafiło to do mnie dotrzeć. Nie wiedziałem, czy jestem na to wszystko gotowy. Dziecko to duża odpowiedzialność.
Kiedyś, w przyszłości, chcę założyć rodzinę, ale nie wiem, czy teraz to odpowiedni moment.
Najgorsze jest to, że nie wiem, co o tym wszystkim myśli Kate. Czy chce tego dziecka ? Czy w ogóle chce mieć dzieci ? Jakoś nigdy o tym nie rozmawialiśmy, więc nie wiem, jak zareaguje na tę nowinę.
- Przygotuj się, za niecałe dziewięć miesięcy będziesz tatusiem. – zażartował Dylan, klepiąc mnie po plecach.
- Taaa... - mruknąłem tylko.
- Ej, może trochę więcej entuzjazmu, co ? – wtrąciła Mary – Rodzicielstwo to super sprawa.
- Nawet nie wiem, czy Kate chce być matką. – westchnąłem, siadając na krześle i chowając twarz w dłonie.
- Wierz mi, że chce. – szepnęła Karen, siadając obok mnie i obejmując mnie ramieniem – Będziecie wspaniałymi rodzicami, zobaczysz.
- Mam nadzieję. – mruknąłem, nie do końca pewny, co o tym wszystkim myśleć.
CZYTASZ
Nowy początek (powiązane z serią ,,Uratuj mnie")
RomanceKate, młodsza siostra Nate'a, ma dwadzieścia dziewięć lat i trzy nieudane związki za sobą. Nic więc dziwnego, że nie wierzy już, że kiedykolwiek znajdzie miłość. Jakby tego było mało, jej nowym szefem okazuje się być Lucas Drake - były chłopak, któ...