Ticci Toby x Reader 🔸

25.7K 172 181
                                    

Rozdział dedykowany dla DulciaxD

Napisz czy się podobało :3

Rozdział jest pisany też trochę z perspektywy narratora.
~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~

Spałaś sobie smacznie dopóki nie zadzwonił ten piekielny budzik. Kolejny dzień, kolejna tortura w szkole z tymi debilami. (XD~ dop. Aut.)

(Imię) wstała, wzięła prysznic, rozczesała swoje (długość i kolor) włosy i zeszła na śniadanie. W kuchni przywitała ją promienie mama.

-Cześć mamo- powiedziała z kwaśną miną (Imię)

- Cześć kochanie... co się stało? Znowu pokłóciłaś się z (Imię twojej przyjaciółki/ przyjaciela)?

- Nie to nie to... nie chcę znowu znowu iść do szkoły. No i potem jeszcze marnować czas na ten projekt.

-Ale to ciekawe zajęcie robić zdjęcia, najciekawszego miejsca w (twoim mieście)- powiedziała entuzjastycznie mama.

-A teraz choć bo gofry ci wystygną.

Uradowana (Imię) ucieszyła się bo choć jedna rzecz tego dnia nie zepsuje jej humoru. Są to mianowicie gofry, ( kolor włosów) uwielbiała je jeść przypominały jej dzieciństwo, kiedy to ona i jej przyjaciel jedli razem gofry na polanie... a potem zniknął... policja do dziś szuka chłopaka. Mówią, że mógł zginąć, lecz (Imię) jest dobrej myśli, że żyje i ma się dobrze.

~ 10min później~

Ledwo co (kolor oczu) zdążyła wejść do szkoły a już ją przywitały koleżanki z klubu fotograficznego. Dała im słowo, że znajdzie morderce i przyłapie go na gorącym uczynku.

Mama pewnie myśli, że to projekt najciekawszego miejsca, ale to tylko pretekst, żeby się nie martwiła...

- No nareszcie! Myślałyśmy, że już nie przejdziesz- powiedziała szefowa klubu.

Miała brązowe włosy do połowy pleców, brązowe oczy i tapetę na twarzy (kaszel na ryju kaszel ~Aut.)

- Mam nadzieję,że masz te zdjęcia

-Nie... jeszcze nie... zrobię je dzisiaj. Spróbuję go złapać gdzieś koło lasu...

-No mam nadzieję, odwalisz za nas całą robotę i będę najbardziej popularna w szkole dzięki tym zdjęciom, które oczywiście ty zrobisz.

(Imię) nie nawiedziła jej, zawsze myślała, że będzie lepsza od Syndy. Była to najbardziej popularna tapeciara w szkole, która lubi dokuczać słabszym.

Czerpie z tego korzyści... nigdy nie zrozumiem jak można być tak podłym. Najczęstszą ofiarą w naszej szkole była Natalie póki nie zniknęła i z tego co wiem, popełniła samobójstwo. Nie wiem... to nie jest potwierdzone, ale to tylko plotki.

~ time skip~

Kiedy (Imię) wracała ze szkoły obiecała,że zrobi zdjęcia dla tej tapeciary... nie wiem po co ona założyła ten klub... ona chce się tylko wybijać na słabszych... ale i tak uważam, że to bez sensu.

(Kolor włosów) szła do lasu tak jak postanowiła. Chciała złapać mordercę i udowodnić, że też coś potrafi i chce dorównać tej tapeciarze.

Kiedy tak szła czuła, że ktoś ją obserwuje... z czasem to się pogłębiało, wystraszona całym tym zajściem zaczęła przyspieszać kroku...

- Halo, czy ktoś tu jest? -zapytała wystraszona (kolor włosów).

Oczywiście odpowiedziała jej tylko cisza...

(Imię) błądziła bez celu po lesie nie mogła znaleźć mordercy, a tak bardzo chciała udowodnić tej tapeciarze, że jest czegoś warta...

Nagle z krzaków, a może to było z drzew... wyleciał toporek wystraszona (kolor włosów) odskoczyła do tylu. Zanim zdążyła cokolwiek zrobić napastnik wstrzykną do szyi jakąś substancję. Jedyne zapamiętała to gogle i chustę na twarzy napastnika...

(Kolor oczu) obudziła się w jakimś pomieszczeniu z łóżkiem i szafeczką nocną.

Do pokoju wszedł jakiś chłopak z chustą na twarzy i goglami.

-Cześć (Imię) jak się masz?

Przez chwilę nie widziała co odpowiedzieć, skąd ten ktoś znał jej imię?

-... rozumiem nie poznajesz mnie. - powiedział chłopak ze smutkiem w głosie.

-T..Tobby?

-Czyli jednak pamiętasz, myślałem, że przez te lata już o mnie zapomniałaś.

- C-co?! dlaczego zniknąłeś?! Czemu się nie odzywałeś przez tyle lat?! Wiesz co ja przeżywałam?!- powiedziała ze łzami w oczach (Imię).

-Przepraszam, powienienem był ci powiedzieć, że jestem mordercą... przepraszam jeśli nie chcesz mnie widzieć to...

Nie zdążył dokończyć bo (Imię) przytuliła się do Tobiego. Brązowo włosy odwzajemnił uścisk i dał się ponieść emocjom, więc...namiętnie ją pocałował.

-Nigdy Cię już nie zostawię...

°~°~°~°~°~°~°~°~°

Chyba zakończenie popsułam... ale nie miałam innego pomysłu więc jeśli się podobało to napisz w komentarzu lub jeżeli coś poprawić, zmienić to też napiszcie

Poprawione dzięki: @fanatyczkaanime 

Dziękuję za pomoc ❤️

🔸- rozdziały poprawione

one shoty  /ZAKOŃCZONE/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz