Slenderman x Reader

3.6K 87 174
                                    

To będzie takie 7 minutes in heaven

*~*~*~*~*~*~

Zaczełaś podchodzić, do kapelusza Offa do wylosowania karteczki z imieniem, z jednej strony byłaś temu przeciwna bo Bałaś się, że wylosujesz gwałciciela we własnej osobie.

-Teraz ja losuje- mówiła ze średnim spokojem, wręcz bała się wylosowywać, bo nigdy nie wiadomo ba kogo wypadnie.

-Slenderman- powiedziała ze stoickim spokojem (Imię). Była uratowana, bo nie musiała siedzieć sam na sam z Offem (jeszcze zobaczymy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Aut.~)

Zaczełaś ruszać w kierunku szafy, a Jeff miał zawołać Slendera, ponieważ uważał, że takie gry są dziecinne, bla bla, bla, więc nie byłaś pewna jak zareaguje na twoją osobe sam na sam w szafie na siedem minut.

-Zapraszam- Slender jako dżentelmen puścił Cię pierwszą do środka

-Siedem minut- powiedział Jeff strażnik dzwi i dżemu. (Omg XD)

Od dawna podobał ci się Slender, ale Bałaś mu się to wyznać w ,,twarz''.

-Więc... co robi się w te siedem minut- zaczą rozmowĘ Slenderman.

-Wszytko, najczęściej jest to rozmowa. (Lub co innego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Aut.)

-O czym chciałabyś porozmawiać?

-Ymmm... jaka jest twoja ulubiona książka....- zapytała (kolor włosów) trochę zestresowana TA sytuacją.

- Romeo i Julia.- powieDział uradowany tym pytaniem Slender.

-Też ją lubię.

-Naprawdę? (Nie, na niby Aut.)

-Tak! to bardzo ciekawa książka, opowiada o miłości dwóch zakochanych w sobie osób, ale są z innego rodu...

-Czuję, że będzie nam się fajnie rozmawiało (Imię).

Też tak sądzę.

Zostały dwie minuty. Krzyknął za drzwi niezwyciężony władca Dżemu.

-Ale ten czas leci...- powiedział z nutką smutku w głosie

Można było to wyczuć, trochę smutne, że już tak mało czasu, chciałaś z nim spędzić jak najwięcej ile się dało

-Naprawdę tak uważasz?

-Ale.. co?

-Umiem czytać w myślach (wow ~Aut)

-No.. No tak. Zapomniałam.

Zrobiło ci się trochę głupio, przez te sytuacje. Zaraz... jeśli zna moje myśli to wie co do niego czuję... o nie.

Patrzyłaś w strone trochę już zarumionego Slendera. Nie wiedziałaś co powiedzieć w takiej sytuacji. To było takie stresujące.

-Koniec czasu- powiedział Jeff otwierając dzwi

Ty czym prędzej wyleciałaś z szafy do swojego pokoju, żeby to wszystko przemyśleć. Wszyscy patrzyli się na ciebie ze znakiem zapytania na twarzy

Nie obchodZiło Cię to chciałaś czym prędzej znaleźć się w swoim pokoju i spokojnie pomyśleć.

Minuty mijały, a ty siedziałaś zamknięta w twoim pokoju nikt nie wiedział, co się działo w tej szafie, wszyscy myśleli, że Napewno coś jest (no szit szerloki).

Rozległego się pukanie do drzwi.

-Mogę wejść?- to był Slender.

Zaczełaś panikować. Nie widziałaś ci zrobić w takiej sytuacji. Więc zamknęłaś się w kiblu (hehe już Cię lubię ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

-(Imię) jesteś tu?- pytał zaniepokojony długo nogi ( ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Lekko uchyliłaś, drzwi by zobaczyć czy nie ma z nim kogoś Jeszce, z jednej strony Bałaś się wychodzić , znał twoje uczucia, Bałaś się odrzucenia.

-Nie.- odparł krótko Slender.

-A..Ale co nie?

-Nie odrzuce Cię zakochałem się w tobie kiedy Cię zobaczyłem nie odrzuce Cię. Ja Cię Kocham.

-Też Cię kocham.

Rzuciłaś mu się na szyję i pocałował namiętnie a on oddał pocałunek.

~°~°~°~°~°~

Uważam, że ten one shot jest dziwny jeśli chodzi o przeskakiwanie akcji.

No nic nie bijcie mnie za to nie miałam innego pomysłu, a chciałam być orgimalna. (Coś nie Pykło XD)

Do nexa ❤

Ps. ONE Shot pisany na szybko i nie jest sprawdzony.





one shoty  /ZAKOŃCZONE/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz