Zaczą się turniej szachowy, byłam jedną z najlepszych zawodniczek. Nikt nie był w stanie mi dorównać, każdy nawet bał się do mnie zbliżyć choć o metr. Miałam zawsze swoją taką mocniejszą stronę nie nawidzę przegrywać, wręcz gdy do tego dojdzie (szczęście jeszcze nie doszło) domagałabym się rewanżu, lub rozegrałabym to swoim własnym sposobem. Ja nie cackam się z takimi osobami mistrz jest tylko... JEDEN.
~Za kulisami przed rozpoczęci em trurnieju ~
-Jestem taka podekscytowana kolejna wygrana będzie moja!
-No... domyślam się- powiedziała od niechcenia (I/P)*
- A ty zawsze widzę w humorze.- przewróciłam oczami.
Nigdy mi nie pogratulowała jak wygrałam jaki kolwiek turniej. Pewnie dla tego, że pokonała ją na zawodach, a była najlepszą zawodniczką w szachach. Nikt jej jeszcze nie pokonał dopiero mi się udało... po latach precyzji i umiejętnościach, traktowałam to jako zabawę... Nadal chyba nie przebolała tego... mo cóż... life is brutal...
-Dobra nie czas na to... masz do pokonania jakiegoś tam... che... chess mister... czy coś takiego.
-Spokojnie dam rade, nie przegrałam jeszcze żadnego turnieju...- po czym odwróciłam się i
Weszłam już do sali gdzie ma się rozegrać walka o puchar w mistrzostwach szachowych. Trochę się stresuje... mimo, to że udało mi się wygrać nie raz.
Stres i walka nie idą w parze, więc uważam, że mogę nawet poleganąć.
No ale ja nie dam rady? Ja mistrzyni szachów (Imię) (nazwisko)?!Ooo idzie ten chess mister czy jak mu tam było.
Cześć trybunów szalała na jego widok... ehh.. żałosne...-Witam. Mam nadzieję, że dasz z siebie wszystko bo ja nie zamierzam przegrać- powiedział z iskrą w oku ten mister... master czy coś...
-Mhm... widzę, że gadane to ty masz. Ciekawe czy strategię masz tak samo dobrą jak język.-przewróciłam oczami
Ten typek coś pogadał pod nosem potem zają miejsce przy stoliku, w którym miał rozegrać się najbardziej wyczekiwana walka mego życia. Od tego zależy czy wygram tytuł mistrza szwiata w szachach...
-Ty zaczynasz- powiedział nawet na mnie nie patrząc.
Wykonałam ruch pionem, na początek nic ciekawego... nasze piony nie mają jeszcze ze sobą styczności. Więc nie ma co tu opowiadać... widać, że był dobry w te klocki...
Nigdy nie spotkałam osoby, która aż tak bardzo brała te gre do siebie. Lubię takie osoby... przynajmniej wiem, że będę miała z osobą, której na prawdę zależy na wygranej... już czuję, że to nie będzie takie proste...
Wykonał kolejny ruch. Hmm... nie przewidział jednak do końca, że jeden z jego pionów postawił w złym polu.
Trochę jeszcze to trwało gdy...
-Szach... i mat...- powiedziałam po czym wstałam i udałam się po moją nagrodę nad którą tak ciężko pracowałam.
Widać, że jeszcze do niego nie docierały moje słowa... chyba nigdy w swoim życiu nie przegrał tak jaki ja...
O joooj... cóż bywa... czasem się ktoś lepszy trafi od ciebie w najmniej niespodziewanym momencie...
Chyba po raz pierwszy w życiu zobaczyłam moją przyjaciółkę, która tak się cieszyła z mojej wygranej. Jakaś nowość...
Lecz kedy miałam już iść on nagle wstał... i wyszedł głównymi dzwiami na odchodne tylko dodał...
-Jeszcze się policzymy...
°~°~°~°~°~
No i kolejny one shot w niespodziewaym momencie... miał być w tamtą sobotę, ale nie miałam jak tego dodać niestety następny rozdział nie wiem kiedy się pojawi niczego nie obiecujeDo nexa ❤
CZYTASZ
one shoty /ZAKOŃCZONE/
Random(Do opisu będą dodadwane z biegiem czasu nowe anime, Creepypasty można zamawiać wszystkie) tu będą one shoty z: -Creepypasty -Gier ▪️ FNAF ▪️ Mystic Messenger ▪️ Yandere Simulator ▪️Sally Face *NEW* -Anime ▶Diabolic Lovers ▶Hentalia ▶Death Note ▶An...