Jason T. T. M X Reader! LEMON!

3K 53 79
                                    

Eeee eeee eeee WITAM XD
Moja nieobecność to hit ja wiem raz jestem raz znikam jak murzyn w ciemności (złe wiem xd)
Leeeeeekki powrót od sierpnia będę bardziej aktywna jest to spowodowane moim życiem osobistym przepraszam że nie było rozdziałów dużo się ostatnio dzieje :/
ALE WRACAJĄC MIŁEGO CZYTANIA CX
Dla _Agent_G_ cx
-----

Wracałam właśnie od lekarza przepisał mi nowe leki na.. (wymys coś mało istotne) podobno to coś nowego co dopiero wchodzi na rynek, oczywiście było testowane i wszelakie testy poszły dobrze, ale mimo to nie jestem jednak przekonana co do nowego specyfiku.
Patrząc na moje poprzednie leki na (...) czuje, że to jako one jedyne były działające, ale cóż skoro lekarz tak mówi to musi to być dobre.

---
- wróciłam! - krzyknęłam do mojej matki.
-O jak dobrze, że już jesteś! Proszę poznaj to jest mój szef w sklepie w którym pracuje, nazywa się Jason.

Byk wysoki i bardzo przystojny... Nie powiem wygląda bardzo młodo.
–Miło mi poznać jestem (imię) bardzo mi miło- powiedziałam i podałam rękę do owego gościa, nie wiem czemu ale jakoś... Nie miałam do niego zaufania coś mi mówi że ma coś za uszami, nie wiem czemu... Mój instynkt czasem zawodzi.
–mi również miło laleczko- powiedział nonszalanckim głosem i również podał mi rękę widać było w jego oczach dziwny błysk, wyglądało to bardzo hipnotyzujaco i seksownie... NIE! NIE! (imię) OPANUJ SIĘ TO SZEF TWOJEJ MATKI CO TY GADASZ.
–Dobrze... To ja może zrobię herbaty. - powiedziała moja matka przerywając ciszę i ewakuowala się z pokoju, było trochę niezręcznie nie powiem, i zdałam sobie sprawę, że wprtruje ise w niego bardzo długo co on to zauważył i się tylko zaśmiał.
Zarumieniona odwróciłam wzrok.
Na szczęście moja rodzicielka wróciła szybko, mimo że dluzylo się niektóre momenty w nieskączoność. Postanowiłam więc opuścić pokój by nie przeszkadzać mojej matce i jej szefowi w spotkaniu, gdy nagle złapał mnie za nadgarstek i powiedział
–Mam nadzieję, że się kiedyś jeszcze spotkamy--powiedział po czym puścił mój nadgarstek i uśmiechnął się.

Bardzo dziwny Typo naprawdę wygląda jakos tak dziwnie, może jestem jakoś przewrazliwiona, ale jakoś mu nie ufam.
–Taa... Ja też tak myślę - uśmiechnęłam ose nieśmiało i wyszłam z pokoju

To była... Bardzo interesująca "rozmowa" oraz spotkanie.
Zbliżała się godzina o której zazwyczaj biorę swój lek. Postanowiłam go wziąść i iść spać jest już późno nie wiem ile czasu spędziłam poza domem i rozmowie jeśli można nazwać to rozmową z tym gościem.

---
Gdzie... Gdzie ja jestem,. Obudziłam się w jakimś dziwnym miejscu przywiązania do łóżka do łóżka jakimiś... Różowymi kajdankami kojarzy mi się to z filmów erotycznych.

–Nareszcie się obudziłaś laleczko- powiedizal dobiegający głos z jakiś ciemności,. Walsnie... Wszędzie było ciemno tylko moje, jeżeli mogę nazwać to moim łóżkiem jest oświetlone. Bardzo dziwne.

Nagle wyłonił ose z ciemności jegomość... Był bez koszuli, widać, że dużo ćwiczył wyglądał seksownie nie powiem.
Zaczą niebezpiecznie powolnym krokiem zbliżać się do mojego łóżka.
Próbowałam się wyrwać z tych różowych kajdanek z czego zauważyłam jak wyglądam ja... Byłam tylko w samej koronkowej bieliźnie w (kolor) kolorze!
Teraz to już się lekko zlękłam miałam coś powiedzieć, ale Jason, bo chyba tak miał na imię ten chłopak którego widziałam dziś w salonie położył mi palec na ustach.

–shhh let me fix you up. - powiedział po czym brutalnie zerwał ze mnie bieliznę zarumieniłam się cała byłam chyba burakiem na twarzy czułam jak moja twarz płonie.

Zacza pięścić moje sutki i schodził coraz niżej do moich (kolor) majtek. Zdarł je ze mnie i zaczną pięścić i lizać moja lechtaczkę, bardzo mnie to podniecalo czułam rozkosz której nie mogłam się oprzeć. Wygielam się w łuk, widziałam kontem oka, że czerwono włosy się uśmiechał zadziornie. Czułam jak jestem bliżej końcowi, doszłam...
Nie obchodziło mnie już nic chciałam tylko poczuć go w sobie.

– proszę chce go poczuć w sobie.. - blagalam jak biedne dziecko o lizaka czułam się brudna, ale co mogłam zrobić pożądanie wzięło górę.

Jason zacza ściągać swoje bokserki i jak na moją prośbę zaczą go we śnie wkładać
Czułam ból, potem rozkosz... Byłam w siódmym niebie jak się ruszał jedyne co to chciałam to dojść.
Słyszałam nasze oddechu bicie mego serca oraz jego projektowanie i moje.
Idealne zgranie ciał... Czuję że jestem już u kresu, doszłam on także...
Lekko zbliżył się do mojego ucha już miał coś powiedzieć , gdy...

---
Usłyszałam dźwięk budzika...
–to był tylko sen? - powiedziałam zdziwiona, ale zaraz lekko rozczarowana i zawiedziona sowim zachowaniem we śnie, czułam jak moja twarz płonie że wstydu. Mam nadzieję, że nigdy nie będę mieć już takich fantazji z nowo poznanymi osobami...

--
Yyyyyyyyy no tak, to jest już koniec, nie ma już nic
.. Daleeeej. Tak więc następny rozdział idk kiedy soe pojawi pracuje nad tym także spokojnie nie zostawię was bez niczego nowego
Do nexa 👊

one shoty  /ZAKOŃCZONE/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz