16🌱

350 18 0
                                    

2/4

Rzuciłam i zbiłam wszystkie kule.

-A nie mówiłam.- odwróciłam się szeroko uśmiechając, ale zderzyłam się z umięśnionym torsem. Connor podniósł mój podbródek i wpił się w moje wargi. Byłam zaskoczona, ale oddałam pocałunek. Odsunęliśmy się od siebie, gdy nasi przyjaciele zaczęli głośno pogwizdywać. A Ed się na mnie patrzył jakoś tak dziwnie, nie przypominam sobie bym coś mu zrobiła. A podobno to kobiety są skomplikowane...

Reszta wieczoru bawiliśmy się super w przyjaznej atmosferze. Do domu wróciłam około pierwszej. Nie wiem jakim cudem ale się jeszcze umyłam i padłam na łóżko.

⚫️⚫️⚫️

Rano obudziły mnie promienie słońca wpadające przez nie do końca zasłonięte zasłony. O dziwo miałam dzisiaj bardzo dobry humor. Wczoraj spędziłam jeden z najlepszych piątków w historii mojego życia. Mia tradycyjnie jak w prawie każdy weekend była u Harry'ego. Więc cisza i spokój.

Gdy się ogarnęłam stwierdziłam że muszę się w końcu pouczyć bo jak tak dalej pójdzie to wylecę z uczelni.

Koło czternastej dostałam trzy wiadomości

Od:nieznany

Cześć piękna, jak ci dzień mija?

Od:Connor😎😘

Hej, może wyskoczymy niedługo na miasto?

Od:Mia🤓

Powiadamiam cię iż się jutro NIGDZIE nie ruszasz bo mamy dużo do nadrobienia, ciągle się mijamy i trzeba nad tym popracować więc jutro tylko ty i ja😙

Napisałam Connorowi że jestem udupiona, a Mii że się zgadzam, a co do tych wiadomości od numeru nieznanego to mnie to powoli zaczyna przerażać...

𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz