𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟

35🎡

- Yyyyyyy...- jąkam się.

- Słuchamy uważnie.- Gigi mróży oczy.

- Dawno temu się po pijaku pocałowaliśmy, bo myślałam, że to Colton...

- Co!?- wykrzyknęła zszokowana Cheryl.

- Spałaś z nim!?- zapytała El.

- W jednym łóżku tak... ,Ale chyba nie w tym sensie o którym mówicie...

- Aha...- mruknęły rozczarowane.

- A poza tym to powinniście...

- Dziewczyny czekamy na was!- krzyknął Niall, przerywają mi.

- Może chodźmy do chłopaków?- zapytałam z uśmiechem niewinnego słonika.

###

W wesołym miasteczku plbawilesmy się wyśmienicie. Gigi trochę zaczlema jęczeć, że się źle czuje więc Zayn zabrał ją do tomu. Jaki wzorowy przyszły ojciec.

- No to co teraz Gortat zakochanych?- powiedziała Mia i poruszyła brwiami w ' ten ' sposób. Przewróciłam oczami.

- Możemy njapiwrz coś zjeść? Jestem trochę głodna.- powiedziałam.

- W sumie ją też- odparł Niall.

- Wow! Ni tego to się po tobie nie spodziewałam.- powiedziałam sarkastycznie.

Podeszliśmy do budek z jedzeniem.

-Kochnie co chcesz? - zapytał się Ed, a mnie totalnie wmurowało. Cheryl zakrztusiła się własną ślina, a Mia posłała zwycięski uśmiech.

- Yyy... W sumie... To...- nalałam się jakbym była na przesłuchaniu do japońskiej telenoweli.- Hot- Dog?

- Gorący pies dla gorącej pani raz- mrugnął do nie Ed i odszedł w stronę budki z Hot- Dogami. Chwilę potem przyskoczyła do mnie Mia, niby ósmy miesiąc, a tka samo sprawna. Niesamowite.

-Co to do kurwy było! - wykrzyknęła gestykulując, nie wcale nie wyglądała jakby coś brała.

- Nie przeklinaj przy dziecku.- mruknął Harry

- Włącz wyciszanie twarzy Harold!- odpowiedziała mu, kobiety w ciąży są odrobinę agresywne, no chyba że Mi to wyjątek co jest bardzo możliwe...

One hour later...

Właśnie wpłwaliśmy  do jaskini zakochanych. Ja byłam na łódce z Ed'em, w sumie to tylko Niall nie poszedł, stwierdził że woli randkę z frytkami.

PRZPERASZAM ZA TAK DŁUGĄ NIEOBECNOŚĆ 😥( SZKOŁA I BEZWENIE)
 
JEŻELI SIE PODOBA ZOSTAW PO SOBEI JALOS ŚLAD 😊

ALL THE LOVE B.