3/6Gdy wylądowaliśmy w Palma De Mallorca wsiedliśmy do limuzyn i pojechaliśmy do hotelu jak na gwiazdy przystało najwyższa jakość, pięć gwiazdek obowiązkowo, a ochrony było dziesięć razy więcej niż można się spodziewać. Ale to z powodów że tyle sławnych osób w jednym miejscu oraz Styles musiał zapewnić swojej ciężarnej dziewczynie najwyższą ochronę.
A propos Mii to Harry ostatnio do mnie przyszedł po rady ponieważ chcę się jej tu oświadczyć i mam mu pomóc wszystko przyszykować.
A wracając do obecnej sytuacji to właśnie zmierzam z Col'em do pokoju. Ustaliliśmy że pary będą razem, a Ed będzie z Niall'em więc spoko.
-Czemu cały dzień się do mnie nie odzywasz?-zapytał Coltona
- Nie wiem, jestem jakaś zamyślona i jakoś tak wyszło.
- Kochanie, na pewno wszystko okej?- zapytał gdy zbliżaliśmy się do naszego pokoju.
- Tak, tylko jestem zmęczona.
- No to się zaraz położymy. Nie jesteś głodna?
-Nie... Jesteś ostatnio bardzo opiekuńczy. Coś się dzieje?
- Nie poprotu jesteś moją dziewczyną i nie chce żeby ci czegoś brakowało.-powkedział gdy wchodziliśmy do pokoju.
-Jesteś taki słodki- powiedziałam i go pocałowałam, oddał pocałunek a po pewnym czasie go pogłębił, po pewnym czasie zabrakło nam powietrza i się od siebie oderwaliśmy.
Kocham całować Coltona.

CZYTASZ
𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟
Fanfiction#1 w Ed! 15.07 #2 w sheeran | 10.05.18 #323 w ff | 10.05.18 #906 w ff! 14.01 Żadko słyszy się, żeby fanka chodziła ze swoim idolem. Przecież to nie ta ranga, nie zniżą się do poziomu zwykłej dziewczyny. Przecież modelki, aktorki czy piosenkarki są o...