40🙄

236 14 4
                                    

- To... kiedy wnuki?- pyta się moja mama, a Ed opluwa się białym winem, które właśnie pił. A ja ostrzelana go przed moją mamą.

- Yyyy... Mamo... Narazie nie planujemy dzieci.- mówię niepewnie, wiedząc,z emocjami rodzicielka zaraz walnie min jakiś tekst o powiększaniu populacji. - Ale planujemy je.- dodaje widząc jej minę, a Ed się na mnie patrzy wzrokiem 'co kurwa!?'

No tak właśnie jest, gdy stwierdzasz, ze swojej matce, która ma nie dokońca równo pod sufitem przedstawisz swojego chłopaka...

- A jak tam mamo twoje kwiaty?- radykalnie zmieniam temat próbując niedopuścić do awantury, która może zaraz wybuchnąć.

- Bardzo dobrze! - mama odrazu się ożywia.- ostatnio dokupiłam kilka kwiatów...

###

Po męczącej kolacji z moją mamą, stwierdziliśmy we dwoje, że przydałoby się zaczerpnąć świeżego powietrza i udaliśmy się na spacer po okolicy.

Dość dobrze ją znałam, gdyż mieszkałam tu gdy byłam dzieckiem. Z tym miejscem wiązały się wszystkie moje wspomnienia. Pierwsza jazda na rowerze, pierwsze lody z tatą... Bardzo za nim tęsknię był dla mnie bardzo ważną osobą i żałuję, że go już nie ma.

Szliśmy z Ed'em przez park, gdy zatrzymała nas dziewczyna.

- Hej Ed! Jestem twoją wielką fanką! Możemy zrobić sobie razem zdjęcie?- prawie skakała z podekscytowania lecz mnie miała centralnie w dupie. Jakbym była powietrzem. Nie polubiłam jej i może czułam się odrobinę zagrożona, ale tylko odrobinę...

- Oczywiście! - odparł. No oczywiście! A jak by mogło być inaczej?!

Po tej dziewczynie pojawiły się kolejne fanki, aż wkońcu musieliśmy uciekać do domu mojej mamy.

💚💙💚💙💚💙💚💙💚

Hej!

Jak wam mijają ferie?

All the love B.

𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz