Po długich namowach dziewczyn zostałam z nimi, gdy tylko temat Ed'a ucichł zrobiło się naprwade miło. Dawno nie spędzałyśmy w ten sposób czasu.
Przy okazji dowiedziałam sie, że Mia ma spore problemy z Harrym. Coraz częściej budzi się sama w łóżku i sama też w nim zasypia do tego ciągle się kłócą jak tylko się zjawi w domu. Martwię się nie chcę żeby tak było, ale wszystko wskazuję na to że to zdrada. Nie powiedziała tego na głos, lecz wszystkiego miałyśmy świadomość z tego, że tą osobą na boku jest sam Louis Tomlinson. Nie wiem naprawdę co zrobić w tej sytuacji, zobaczymy co przyniesie życie, może jesteśmy w błędzie
***
Nastepnego dnia wycieńczona po spotkaniu z dziewczynami zasypiałam na wykładzie i prawie nie miałam notatek, co źle wróżyło, szczególnie, że ten wykład podobno jest bardzo istotny do egzaminów, które miały się odbyć za niecałe dwa miesiące. Stwierdziłam, że poprawię sobie humor i udam się do mojej ukochanej kawiarni, gdzie przy okazji można poczytać naprawdę godne uwagi pozycje książkowe.
Przekroczyłam próg kawiarni i zamarłam z przerażenia, czy szoku, chyba jedno i drugie. Przedemną stał we własnej osobie mr. Największy Kutas Świata, nie ten kontekst co sądzicie, o nie nie nie, ja go miotłą nie dotknę.
Wyglądał tak samo jak zawsze, chociaż nie dokońca, był chudszy i to sporo, cera jeszcze bladsza i ta zawieszona głowa. Ale włosy wystające z pod czapki były tego samego rudego odcieniu.
Chyba za długo się mu przyglądałam, bo po chwili odrwicila w moim kierunku wzrok.
O nie kurwa. Spierdalaj. Spierdalaj.
Ale nie mogłam stałam jak wryta, nie mogąc się ruszyć. W jego smutnych z początku oczach mogłam dostrzec iskierki nadziei, ta czego jeszcze? Kocyk i kakałko?
Jestem hipokrytką, ale nie mogłam, nie mogłam przestać patrzeć się w te cudowne oczy należący do najwspanialszej osoby na świecie.
Nie wiem ile się na siebie patrzyliśmy, ale wiem jedno po chwili mnie już tam nie było.
Czy zachowałam się jak mały dzieciak? Oczywiście.
A głos wołającego mnie Ed'a nadal obijał mi się o uszy.
All the love B.

CZYTASZ
𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟
Fanfiction#1 w Ed! 15.07 #2 w sheeran | 10.05.18 #323 w ff | 10.05.18 #906 w ff! 14.01 Żadko słyszy się, żeby fanka chodziła ze swoim idolem. Przecież to nie ta ranga, nie zniżą się do poziomu zwykłej dziewczyny. Przecież modelki, aktorki czy piosenkarki są o...