42💐

256 14 7
                                    

- Ed! - krzyknęłam z korytarza.

Za pół godziny zaczynał się chrzest Darcy, a ten debil się szykował w tempie niedorozwiniętego ślimaka. No kurwa nawet kobiety szybciej się szykują. I nie chce być w swojej skórze, gdy się spóźnimy. Mia się nieźle wkurzy...

- Już już! Idę! - powiedział i chwilę później pojawił się w drzwiach pokoju.

Wow. Wyglądał seksownie. Bardzo seksownie. Chyba obudziły się we mnie jakieś instynkty pierwotne i cudem powstrzymałam się przed rzuceniem na niego.

- Pięknie wyglądasz.- powiedział całując mnie delikatnie w usta.

- Dziękuję.- zaczęłam nakładać na siebie płaszcz. - Ty też nie najgorzej.

***

Gdy dojechaliśmy pod kościół w którym miał się odbyć chrzest Darcy zszkowała nas liczba paparazzi przed budynkiem. W sumie co się dziwić, w końcu to chrzest jednego z członków najpopularniejszego boysbandu na świecie. Że ludzie nie wiedzą co to prywatność i zawsze wszędzie się wpieprzą, bo swojego życia oczywiście, że nie można mieć.

Gdy weszliśmy do środka było już dosłownie kilka minut do rozpoczęcia i wszyscy chodzili jak na szpilkach.

Jednak pomimo wszystkim obaw jakie miała mija przyjaciółka. Wszystko wyszło idealnie. Darcy olśniewała swą urodą, a ja i Ed chyba daliśmy radę.

Po uroczystości pojechaliśmy do domu Harry'ego i Mii by to uczcić.

Krążyłam po całym salonie. To trzymając małą, to gadając z jakimiś osobami, przez co nie zwróciłam uwagi, że Ed wsiąkł...

PRZEPRASZAM ŻE NIE MA MARATONU I ŻE ROZDZIAŁY SĄ ŻADKO, ALE MAM URWANIE GŁOWY I NIE MAM CZASU NA PISANIE 😣😞

ALL THE LOVE B.

𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz