25🌞

293 14 3
                                    

- Ej, może chodźmy na plażę?- zapytała Mia

Siedzieliśmy właśnie zajedzeni naleśnikami Styles'a w ich apartamencie niezdolni nigdzie się ruszyć. A słoneczko pienie świeciło.

-Nie chce mi się.- stwierdził Niall

-Oj nie marudź przecież hotel leży przy plaży.

-Dobra ludzie! Zbiórka za 20 minut przy recepcji

☀️☀️☀️☀️

Cały dzień siedzieliśmy na plaży. Na szczęście się nie spaliłam, ale El i Rawen nie miały już tyle szczęścia. Chłopaki upodobali sobie wrzucanie nas z morza, co się nam nie podobało no oprócz Mii, ale Styles jej nie pozwolił, bo podobno może to dziecku zaszkodzić. On wogule to przez tą całą ciążę się strasznie przewrażliwiony zrobił. Ale to już nie mój problem tylko Mii. Moim problemem obecnie jest wybranie crop-top na imprezę na którą idziemy. Oprócz pana Styles'a i przyszłej pani Styles. Wszystko obgadaliśmy i powiedział że dzisiaj się jej w końcu oświadczy.

☀️☀️☀️☀️

- Pięknie wyglądasz.-powiedział Col gdy wyszłam z łazienki

- Ty też nie najgorzej.

- Dobra chodźmy już, bo reszta czeka-pocałował mnie przelotnie w usta i umieścił swoją dłoń na dole moich pleców

Jak się okazało tylko Ed oraz Niall byli już gotowi, ale po dziesięciu minutach wszyscy wsiadaliśmy do samochodów.

Imprezę czas zacząć!!!!

𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz