2/6-Hasło.
-Kupka jednorożca.- ledwo się powstrzymałam żeby nie wybuchnąć śmiechem.
-Prosze za mną.
Poszłam za tym facetem, aż dotarliśmy na część gdzie mieściły się prywatne samoloty. Wsiedliy do samochodu i podjechaliśmy pod właściwą maszynę.
Czekała tam już Mia oparta na ramieniu Styles'a oraz Ed.
-Hej ludzie
-O część Julie- Ed podszedł do mnie i przytulił, a Mia wydała z siebie dziwny pisk
- A gdzie się reszta podziała?
- Podobno był im zimno więc weszli do środka samolotu.
- Ta teraz kiedy jeden dzień w roku nie pada im jest zimno?
-Jak mówię podobno.-uśmiechnęłam się do Eda a on odwzajemnił ten gest.
Weszliśmy do maszyny i zajęliśmy swoje miejsca. Siedziałam obok Coltona, a na przeciwko mnie siedział Ed i James. I nas wszystkich było ogólnie bardzo dużo. Ja, Coltona,Ed ,reszta The Vapms , Claudia, Rawen i Lauren( ich dziewczyny ) , Zayn, Niall, Louis, Liam, Cheryl, Eleonor i Gigi, a na dodatek leciał z nami mały Bear oraz Freddie więc no tak trochę dużo nas leci, ale przynajmniej będzie wesoło.Może nie znam większości z nich ale zamierzam się z nimi lepiej poznać.
-Proszę o zapięcie pasów bezpieczeństwa- odezwał się pilot przez głośniki.
Wszyscy zapięli pasy. No to ruszamy.
Wakacje czas zacząć!

CZYTASZ
𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟
Fanfiction#1 w Ed! 15.07 #2 w sheeran | 10.05.18 #323 w ff | 10.05.18 #906 w ff! 14.01 Żadko słyszy się, żeby fanka chodziła ze swoim idolem. Przecież to nie ta ranga, nie zniżą się do poziomu zwykłej dziewczyny. Przecież modelki, aktorki czy piosenkarki są o...