Nie no. Chyba tylko ja mogę na tym calutkim świecie takiego pecha. Właśnie wylałam kawę na człowieka. I to gorącą. Ugh nie chce myśleć o tym że musi teraz chodzić w zakawionej bluzce. A no i to nie na zwykłego dwudziesto-sześciolatka ,ale na najbardziej rozpoznawanego rudego faceta na tym globie. Eda Sheeran'a.
-O matko tak bardzo cię przepraszam Ed! Mogę do ciebie mówić Ed? Tak? Czy może Panie Sheeran? Ja tak bardzo przepraszam! Odkupie panu...
-S....
-Niech mi pan... znaczy Ed... znaczy nie wiem jak do ciebie mam mówić.Przepraszam.
-Chciałem powiedzieć że nic się nie stało, ale na następny raz patrz przed siebie, bo jeszcze cię coś rozjedzie.
-No w sumie słuszna uwaga.
-To ja muszę lecieć.
-To zobaczenia.
Wróciłam do mieszkania. Czy można mieć większego pecha. Przynajmniej mnie nie skrzyczał. I był miły. I nawet ta jego ruda szopa na głowie jest urocza.
Moje bezsensowne myśli przerwał dźwięk przychodzącej wiadomości.
Od:Mia 🤓
Hej zostaje u Hazzy na noc.😘
Do:Mia 🤓
Dobra. Chata wolna. Błachacha ale nie chce jutro słuchać pikantnych szczegółów.
Od:Mia 🤓
Twoja strata.Pa.
Do:Mia 🤓
Pa loszka.x
🏡🏡🏡🏡🏡🏡🏡🏡🏡🏡🏡🏡
Next.
Jej!
Macie Eda👀Ej takie małe pytanko. Czy chcecie w pt mały maratonik??
Już julka happy pappy?
Basiaxoxo
![](https://img.wattpad.com/cover/117151124-288-k778375.jpg)
CZYTASZ
𝕚𝕞𝕡𝕠𝕤𝕤𝕚𝕓𝕝𝕖 | 𝕖𝕕 𝕤𝕙𝕖𝕖𝕣𝕒𝕟
Fanfiction#1 w Ed! 15.07 #2 w sheeran | 10.05.18 #323 w ff | 10.05.18 #906 w ff! 14.01 Żadko słyszy się, żeby fanka chodziła ze swoim idolem. Przecież to nie ta ranga, nie zniżą się do poziomu zwykłej dziewczyny. Przecież modelki, aktorki czy piosenkarki są o...