Byłam już strasznie zmęczona. Trening i zakupy z Olivią wykończyły mnie, na szczęście wracałyśmy już do domu. Jedyne o czym marzyłam w tej chwili to prysznic i łóżko.
-Na razie.-powiedziała Olivia, gdy byłyśmy już obok jej domu.
-Papa.-odparłam, a dziewczyna weszła do środka.
Mieszkałam tylko ulice dalej, więc moją droga nie była daleka.
Gdy mój dom był już w zasięgu wzroku zauważyłam, że kręci się przy nim jakiś chłopak.
Miał ubrany kaptur na głowie, więc na początku nie mogłam dostrzec jak dokładnie wygląda, ale z każdym krokiem widziałam coraz więcej szczegółów w jego ubiorze. Jego włosy były w kolorze brązu, a kilka kosmyków opadało mu na czoło. Jeżeli powiedziałabym, że jest brzydki-skłamałabym.
-Isabella Green?-chłopak zapytał, gdy byłam już wystarczająco blisko
-Tak. O co chodzi?-zapytałam zdziwiona
-Musisz iść ze mną.-odparł
-Nigdzie z tobą nie pójdę, przecież ja cię nawet nie znam.-zaprotestowałam
-Musisz porozmawiać z Luke'iem.-rozkazał
-Nie znam żadnego Luke'a.
-Musisz z nim porozmawiać. To jest ważne.
-Przekaż mu, że jeśli to jest takie ważne to niech sam do mnie przyjdzie i ze mną porozmawia. Do widzenia.-powiedziałam po czym odwróciłam się na pięcie i weszłam do domu.
CZYTASZ
Secrets [l.h]✔️
FanfictionIsa to 18 letnia dziewczyna mieszkająca w Sydney. Jest trenerką w szkole tańca. Mieszka razem z nadopiekuńczą mamą. Jej ojciec zginął w wypadku, a przynajmniej tak dotąd twierdzono. Isa myślała, że pośmierci jej ojca już wszytsko wróciło do normy...