Rozdział 4

646 51 9
                                    

Gibsuś: Wróciłem

Ten z fajnym tyłkiem: Jak seans?

Gibsuś: Stary to jakieś pojebane było

Tleniony Bezmózg: Co masz na myśli?

Gibsuś: Na początku był zwykły film o jednorożcach i one tam wyprawiały takie rzeczy że musiałem pójść do toalety i jak wróciłem to tam jakieś chore klauny były, i one jakieś dzieci próbowały złapać czy chuj wie co i w pewnym momencie tak się wystraszyłem że uciekłem

Małpo zjeb: Jesteś pewien że wróciłeś to tej samej sali?

Gibsuś: Nie jestem ułomny żeby nie trafić do sali

Ten z fajnym tyłkiem: No jednak jesteś

Tleniony Bezmózg: Ziom pomyliłeś sale i poszedłeś na horror

Małpo zjeb: #OhNoBrooklyn

Gibsuś: .

Ten z fajnym tyłkiem: Oh no kropka nienawiści

Tleniony Bezmózg: On pali nienawiścią do nas

Małpo zjeb: Albo do samego sobie bo jest dałnem

Tleniony Bezmózg: Downem*

Małpo zjeb: Chyba lepiej wiem co chce wam przekazać

Tleniony Bezmózg: Ale to niepoprawna pisownia

Małpo zjeb: Ty jesteś niepoprawny

Ten z fajnym tyłkiem: Stulić dzioby gdzie Brooklyn

Gibsuś: Rozmyślam nad wodą

Małpo zjeb: Jest w kiblu

Tleniony Bezmózg: Ubikacji*

Małpo zjeb: Popraw mnie jeszcze raz a ja tobie poprawię szczękę

Gibsuś: BEZ AGRESJI

Tleniony Bezmózg: To groźba karalna

Ten z fajnym tyłkiem: Mikey jakiś agresywny jesteś ostatnio

Gibsuś: Na rozluznienie atmosfery dam memika

Tleniony Bezmózg: Co z tobą nie tak Brooklyn?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tleniony Bezmózg: Co z tobą nie tak Brooklyn?

Ten z fajnym tyłkiem: WSZYSTKO

Gibsuś: Ja was chciałem rozweselić a wy mnie obrażacie

Ten z fajnym tyłkiem: Przepraszam

Tleniony Bezmózg: Ooo jak słodko Ryanowi zmiękło serduszko

Małpo zjeb: Roztopiło się bo ciepło jest

Ten z fajnym tyłkiem: Hahahah jakie śmieszne hahaha dobre żarty Cobban hahahaah

Tleniony Bezmózg: Wyczuwam sarkazm

Gibsuś: Jebie na kilometr

Ten z fajnym tyłkiem: To nie mój sarkazm tak jebie tylko ty

Gibsuś: Chciałbyś

Ten z fajnym tyłkiem: No niekoniecznie

Gibsuś: t(=.=t)

Małpo zjeb: Idziemy coś zjeść?

Tleniony Bezmózg: Nando's?

Małpo zjeb: Nando's

Gibsuś: Idę z wami

Ten z fajnym tyłkiem: Też bym poszedł ale trening się sam nie zrobi

Gibsuś: Najpierw masa, później rzeźba

Tleniony Bezmózg: Święte słowa

Małpo zjeb: U ciebie jest tylko masa

Gibsuś: Nie prawda! Moje mięśnie brzucha są coraz bardziej widoczne

Małpo zjeb: Pod warstwą tłuszczu chyba

Gibsuś: Ejjj

Tleniony Bezmózg: Idziemy czy dalej będziecie się kłócić?

Gibsuś: Idziemy robić mase

Małpo zjeb: Już ci pisałem że ty jej robić nie musisz

Gibsuś: S P I E R D A L A J

Ten z fajnym tyłkiem: Dobra walić trening ide z wami

Ten z fajnym tyłkiem: Może zobaczę walkę kogutów

Tleniony Bezmózg: Walkę czego?

Ten z fajnym tyłkiem: Kogutów

Ten z fajnym tyłkiem: No walke Mikey'ego i Brooka

Małpo zjeb: Nie będziemy się bić

Ten z fajnym tyłkiem: Nigdy nie mów nigdy

Gibsuś: Nigdy

Ten z fajnym tyłkiem: Ja i tak wole pójść

Małpo zjeb: Już myślałem że będzie miłe towarzystwo

Ten z fajnym tyłkiem: Ty też idziesz więc nie mogło być

Tleniony Bezmózg: Czekam na dole kto przyjdzie ten pójdzie kto nie ten plaszczy tyłek przed telewizorem

Ten z fajnym tyłkiem: Albo idzie na trening

Gibsuś: Lecim robić mase

Małpo zjeb: Mówiłem już coś na ten temat

Tleniony Bezmózg: Ruszyć dupska patafiany

Ten z fajnym tyłkiem: Dobrze tatusiu

Małpo zjeb: Sugerujesz coś?

Ten z fajnym tyłkiem: Co? Nie! Broń Boże

Tleniony Bezmózg: Co wam po głowach chodzi zboczeńcy

Gibsuś: Nie wiem co ale jakieś pojebane, kto normalny chodzi komuś po głowie

Ten z fajnym tyłkiem: Zabijcie to zanim złoży jaja

Małpo zjeb: Za późno

Tleniony Bezmózg: Co?!

Ten z fajnym tyłkiem: Co?!

Gibsuś: Co?!

Małpo zjeb: Nie ważne idziemy?

Tleniony Bezmózg: CZEKAM NA WAS OD 5 MINUT W AUCIE KURWA

Gibsuś: Opss

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kolejny jakiś dziwny rozdział ale utożsamiam je z moim humorem

Cover: RoadTrip-Say You Wont Let Go

RoadTrip MessageOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz