Małpo zjeb: Za kogo się przebieracie?
Ten z fajnym tyłkiem: Co masz na myśli?
Małpo zjeb: Dzisiaj Halloween Robimy imprezę z tej okazji gdzie obowiązkowe jest przebranie się
Ten z fajnym tyłkiem: Za kogo?
Małpo zjeb: Pytam się przecież o to
Głupi Ciumciok: A to niby ja jestem idiotą
Tleniony Bezmózg: Rye nie jest idiotą, on po prostu uwielbia wkurzac Mike'a
Małpo zjeb: Ale on mnie nie wkurza
Ten z fajnym tyłkiem: Serio?
Małpo zjeb: On mnie wkurwia
Ten z fajnym tyłkiem: Ma się ten dar
Małpo zjeb: Dobra, wracając do mojego pytania
Małpo zjeb: Za kogo się przebieracie?
Tleniony Bezmózg: Dyskryminacja!
Tleniony Bezmózg: Może ja chcę się przebrać za coś a nie za kogoś
Małpo zjeb: No dobrze, to za kogo ALBO za CO się przebracie?
Gibsuś: Za pasterke
Głupi Ciumciok: Chyba za pasterza
Gibsuś: Nie, za pasterke
Gibsuś: Każda pasterka ma branie więc będę mieć i ja
Głupi Ciumciok: A masz owce, barana albo cokolwiek w tym stylu?
Gibsuś: Mam pudla
Głupi Ciumciok: Skąd?
Gibsuś: A to to już nie twój interes
Głupi Ciumciok: Okey *podnosi ręce w geście obrony*
Tleniony Bezmózg: Ja na przykład przebieram się za lampe
Małpo zjeb: Lampę?
Tleniony Bezmózg: Tak, będę wam świecić moją zajebistością
Gibsuś: Ej, to dobre jest
Tleniony Bezmózg: Dzięki!
Małpo zjeb: No a reszta za co się przebiera?
Małpo zjeb: Albo za kogo?
Ten z fajnym tyłkiem: Ja za najprzystojniejszego, najseksowniejszego oraz najzabawniejszego człowieka na świecie
Małpo zjeb: Przebierasz się za Ryana Reynolds'a?
Ten z fajnym tyłkiem: Blisko
Ten z fajnym tyłkiem: Za Ryana Beaumont'a
Głupi Ciumciok: No to żeś się wysilił
Ten z fajnym tyłkiem: Weź się nie czepiaj, dowiedziałem się o tym przyjęciu dopiero dzisiaj więc nie miałem za dużo czasu na zastanowienie się nad postacią
Małpo zjeb: Mówiłem Ci o tym od tygodnia
Ten z fajnym tyłkiem: Ou, znowu nie słuchałem
Ten z fajnym tyłkiem: Przypał
Małpo zjeb: Nie ważne, Jack za kogo ty się przebierasz?
Głupi Ciumciok: No proszę Cię, za kogo ja się mogę przebrać?
Gibsuś: Za samego siebie jak Ryan?
Głupi Ciumciok: Nope
Głupi Ciumciok: Za tam tara tara pam
Głupi Ciumciok: SPIDERMAN'A
Gibsuś: Ah no tak, mogłem się bardziej zastanowić
Głupi Ciumciok: Mogłeś
Tleniony Bezmózg: A ty Mikey?
Małpo zjeb: Ja się przebieram za wilkołaka
Małpo zjeb: By móc atakować pastereczke i jej owce
Gibsuś: Uhuhuh
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A wy obchodzicie Halloween tak jak chłopaki czy raczej to nie dla was?
Cover: RoadTrip-Look What You Made Me Do
CZYTASZ
RoadTrip Message
أدب الهواةFanfiction o brytyjsko-irlandzkim boybandzie, który pisany jest w formie rozmów na jednej z popularnych aplikacji. 28.03.2018 # 923 w FANFICTION 30.04.2018 # 902 w FANFICTION 1.05.2018 # 886 w FANFICTION